Auto wpadło do rowu. Wszystko przez atak nożem
W Zawierciu (woj. śląskie), na ulicy Paderewskiego doszło do dramatycznych wydarzeń, gdy samochód osobowy wpadł do rowu. Wkrótce okazało się, że sytuacja jest znacznie bardziej poważna niż zwykłe zdarzenie drogowe. Powodem całego zajścia była bowiem brutalna próba zabójstwa z użyciem noża.
Na miejscu zdarzenia pojawiły się zarówno służby odpowiedzialne za ruch drogowy, jak i kryminalni. Wszystko zaczęło się w ostatnią niedzielę, kiedy około godziny 21.40 na ulicy Paderewskiego w Zawierciu doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego samochód marki Volkswagen wpadł do rowu. Za kierownicą pojazdu znajdował się mężczyzna, który jechał wraz ze swoją 25-letnią partnerką oraz jej dwójką dzieci.
W trakcie podróży para zaczęła się kłócić, a sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. Mężczyzna, obywatel Bułgarii, zagroził swojej partnerce śmiercią, po czym wyciągnął nóż i zaczął zadawać kobiecie ciosy. Przerażona pasażerka próbowała się bronić i uciec, chwytając za kierownicę, co doprowadziło do wypadku. Następnie 37-latek wyciągnął kobietę z auta, by zadawać jej kolejne ciosy nożem.
Mimo doznanych obrażeń 25-latce udało się uwolnić i uciec do najbliższego punktu, gdzie obsługa wezwała pomoc. Kobieta wraz z 7-letnim i 2-miesięcznym synem została przewieziona do szpitala. Na szczęście dzieci nie odniosły żadnych obrażeń. Tymczasem sprawca zdarzenia zdołał zbiec z miejsca wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci ruchu drogowego zajęli się sprawą wypadku, natomiast funkcjonariusze odpowiedzialni za sprawy kryminalne rozpoczęli poszukiwania agresora. Ostatecznie udało się go zatrzymać w poniedziałek na terenie sąsiedniego powiatu.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a wczoraj sąd w Zawierciu zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Spędzi w areszcie co najmniej trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nie niższa niż 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: radiopiekary.pl
