Austriacy przeciwko reformie emerytalnej
Pomimo ulewnego deszczu, około 100
tys. pracowników sektora publicznego i prywatnego - według
organizatorów, a według policji 45-55 tys., demonstrowało we
wtorek wieczorem w centrum Wiednia przeciwko zamierzonej przez
rząd reformie emerytalnej.
13.05.2003 | aktual.: 13.05.2003 21:39
Przedstawiciele liczącej 1,4 mln austriackiej centrali związkowej OeGB, którzy wezwali do tej demonstracji, piętnowali "rabunek emerytur" przez koalicyjny rząd konserwatystów i skrajnej prawicy, kierowany przez kanclerza Wolfganga Schuessela.
Mówcy domagali się, by rząd zrezygnował z reformy, która doprowadzi do obniżenia emerytur i wydłużenia okresu aktywności zawodowej z 40 do 45 lat. OeGB krytykuje projekt reformy jako "największy regres społeczny od 1945 r."
We wtorek 95% nauczycieli szkół powszechnych i zawodowych w całym kraju uczestniczyło w strajku protestacyjnym. Ponad milion austriackich uczniów nie miało lekcji.
Schuessel i inni czołowi politycy austriaccy tego samego dnia powtarzali, że reforma emerytur zgodnie z planem będzie przedmiotem głosowania w parlamencie 4 czerwca.
