Austria zapowiada zaostrzenie kontroli granicznych. Jednocześnie kanclerz Werner Faymann krytykuje działania UE i uważa, że kraje przeciwne uchodźcom nie powinny otrzymywać unijnych dotacji
• Kanclerz Austrii zapowiedział zaostrzenie kontroli granicznych
• Imigranci ekonomiczni mają być zawracani do swoich krajów
• Polityk mocno skrytykował też działania UE ws. migrantów
• Opowiedział się za odbieraniem dotacji krajom, które nie chcą przyjąć uchodźców
17.01.2016 | aktual.: 17.01.2016 12:09
Austria zmienia politykę wobec imigrantów. Kanclerz Werner Faymann zapowiada zaostrzenie kontroli granicznych. - Wszyscy imigranci będą kontrolowani, a ci, którzy opuścili swój kraj z powodów ekonomicznych, będą do niego zawracani - powiedział austriacki kanclerz w wywiadzie dla niedzielnego wydania gazety "Österreich".
Jak podkreślił, władze jego kraju działają w ścisłej współpracy z Niemcami i podobnie jak oni nie będą już wpuszczać na swoje terytorium imigrantów, którzy chcą się dostać do innego kraju, na przykład Szwecji.
Jak pisze gazeta, Werner Faymann niezwykle ostro wypowiedział się też na temat działań Unii Europejskiej. - To szokujące, że Unia, z powodu swojej skomplikowanej struktury, nie jest w stanie szybciej rozwiązać tak ważnych problemów, jak kryzys migracyjny. Jeśli nie uda się wkrótce zabezpieczyć unijnych granic, to idea Unii Europejskiej stanie pod znakiem zapytania - powiedział kanclerz Austrii.
Faymann podkreślił, że kraje odmawiające przyjmowania uchodźców nie powinny dłużej otrzymywać żadnej pomocy finansowej, bo "kto nie jest solidarny w kwestii uchodźców, musi się liczyć z wetem w kwestii unijnych dotacji".