Austria. Strzały w Wiedniu. Nowe informacje o zamachowcu

W Austrii wciąż trwa poszukiwanie zamachowców, który brali udział w strzelaninie w Wiedniu w poniedziałkowy wieczór. Władze zakładają, że sprawców było maksymalnie czterech.

Jak podają austriackie media, służby znają wizerunek przynajmniej jednego z poszukiwanych. Dysponują też ogromną liczbą zdjęć i nagrań wideo ataków w Wiedniu, przesłanych przez świadków.

Szef austriackiego MSW Karl Nehammer poinformował, że jeden ze sprawców zamachu, zabity przez policję, miał 20 lat. To urodzony w Austrii mężczyzna o korzeniach północnomacedońskich (miał obywatelstwo austriackie i północnomacedońskie). Minister dodał, że był on w przeszłości karany na mocy przepisów o organizacjach terrorystycznych.

Według mediów zastrzelony 20-latek miał być w grupie 90 austriackich islamistów chcących wyjechać do Syrii. Został skazany na 22 miesiące więzienia, jednak - ze względu na jego młody wiek - skrócono mu okres odbywania kary.

Przy zabitym 20-latku znaleziono broń długą, miał on także na sobie kamizelkę, która - jak ustalono - była atrapą kamizelki wyładowanej materiałami wybuchowymi.

- Kiedy usłyszeliśmy strzały, wyjrzeliśmy przez okna i zobaczyliśmy napastnika, który strzelał do klientów pobliskich barów i pubów - opowiada jeden ze świadków strzelaniny rabin Szlomo Hofmeister, cytowany przez agencję Reutersa.

Jak dodał napastnik "biegał i wystrzelił co najmniej 100 pocisków przed synagogą, może nawet więcej".

Strzały rozległy się także w pięciu innych miejscach w Wiedniu.

Po strzelaninie policja przeszukała mieszkanie 20-latka oraz kilka innych domów, których właściciele byli w jakiś sposób powiązani z zamachowcem. Kilka osób zostało zatrzymanych. Są wśród nich dwie osoby z Sankt Poelten w północno-wschodniej Austrii.

W zamachu w Wiedniu zginęło czterech przechodniów - dwie kobiety i dwóch mężczyzn oraz 20-letni zamachowiec. 17 osób zostało rannych.