Australia: fajerwerki pod ochroną antyterrorystów

Ponad milion osób obejrzało w porcie w Sydney największy na świecie sylwestrowy pokaz ogni sztucznych, tym razem w asyście setek uzbrojonych policjantów zmobilizowanych w związku z ogłoszeniem w Australii alarmu antyterrorystycznego.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Do Zatoki Sydnejskiej wpłynęła flota rzęsiście oświetlonych statków. O godz. 21.00 (11.00 według czasu polskiego) zaczął się pierwszy pokaz fajerwerków dla dzieci, po czym o północy prawdziwy spektakl pirotechniczny obejrzą dorośli. Barwne widowisko będzie transmitowane za pośrednictwem telewizji na cały świat.

Całe nabrzeże Sydney, między mostem i słynną Operą, będzie iluminowane 120 gigantycznymi projektorami. Podobnych projektorów użyto w czasie uroczystości pierwszej rocznicy zamachów na World Trade Center w Nowym Jorku.

Jednocześnie w centrum Sydney i innych wielkich miast australijskich rozmieszczono silniejsze niż kiedykolwiek oddziały policji i wojska. Ma to związek z obawami przed możliwym atakiem terrorystycznym, na jaki przygotowana jest Australia odkąd Al-Kaida wyznaczyła ten kraj za jeden z możliwych celów zamachów.

Policja federalna i jednostki armii pozostają w stanie ciągłego alarmu, mimo że, jak podkreśla się w Sydney, dotychczas nie nadeszły żadne informacje na temat konkretnych zagrożeń.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę