Amerykanie za Ukrainą. Sondaż uderza w Trumpa

Według sondażu NBC News 61 proc. badanych kibicuje Ukrainie, a jedynie 2 proc. Rosji. Blisko połowa uważa, że Donald Trump sprzyja Rosji.

Władimir Putin / Donald Trump
Władimir Putin / Donald Trump
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Czmiel

Sympatie dla Ukrainy częściej wyrażają demokraci (88 proc.), niezależni (59 proc.) oraz osoby o wyższym poziomie wykształcenia i dochodach. Republikanie częściej pozostają neutralni - 57 proc. twierdzi, że nie popiera żadnej strony. Wśród republikanów z wyższym wykształceniem 53 proc. sympatyzuje z Ukrainą, natomiast 62 proc. republikanów bez dyplomu opowiada się za neutralnością.

Trump bardziej przychylny Rosji?

W ocenie stanowiska Trumpa wobec wojny większość demokratów, niezależnych, kobiet z przedmieść i wyborców rasy białej uważa, że jest on bardziej przychylny Rosji. Wśród republikanów 70 proc. twierdzi, że Trump nie sprzyja żadnej ze stron, 14 proc. uważa, że jest bliżej Rosji, a 13 proc. wskazuje Ukrainę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump zadzwoni do Putina. "Będziemy rozmawiać o terytorium"

Zwrot w podejściu do Ukrainy

W pierwszych miesiącach drugiej kadencji Trumpa jego podejście do konfliktu było jednym z głównych tematów politycznych. W kampanii zapowiadał szybkie zakończenie wojny, ale sytuacja okazała się bardziej skomplikowana. Poprzedni prezydent USA Joe Biden zdecydowanie wspierał Ukrainę i ogłaszał kolejne pakiety pomocy, podczas gdy Trump przyjął bardziej krytyczne podejście.

Punktem zapalnym stało się spotkanie Trumpa, wiceprezydenta JD Vance’a i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym. Trump zarzucił Zełenskiemu "ryzykowanie życiem milionów ludzi" i brak szacunku dla USA, a Vance twierdził, że Ukraina nie okazuje wystarczającej wdzięczności. Po tym wydarzeniu administracja Trumpa czasowo wstrzymała współpracę wywiadowczą i pomoc dla Ukrainy, choć działania wznowiono po rozmowach w Arabii Saudyjskiej.

Zmianę polityki zagranicznej widać także wśród republikanów - coraz częściej popierają doktrynę "America First" i dystansują się od NATO. W 2022 r. 39 proc. republikanów miało pozytywne zdanie o sojuszu, teraz tylko 19 proc., a 46 proc. postrzega go negatywnie.

USA powinny skupić się na sobie?

Wyborcy pytani o priorytety USA mieli do wyboru dwie opinie:

  1. USA "powinny skupić się na sprawach krajowych, ponieważ Ameryka nie może być światowym policjantem".
  2. "Ameryka nie była wystarczająco silna i pozwoliła Rosji i Chinom rozszerzyć wpływy".

W 2022 r. republikanie byli podzieleni - 47 proc. popierało skupienie się na kraju, a 46 proc. chciało większej aktywności międzynarodowej. Obecnie 61 proc. uważa, że USA powinny skoncentrować się na sobie, a tylko 33 proc. chce silniejszej pozycji Ameryki na świecie.

Wśród demokratów tendencja jest odwrotna - w 2022 r. 49 proc. chciało skupienia się na kraju, teraz tylko 37 proc.

Ogólnie 51 proc. amerykańskich wyborców opowiada się za polityką wewnętrzną, a 43 proc. za aktywną rolą USA na arenie międzynarodowej.

Jak wyborcy oceniają Ukrainę, Rosję i ich przywódców?

Amerykanie postrzegają Ukrainę i Wołodymyra Zełenskiego znacznie lepiej niż Rosję i Władimira Putina.

  • 46 proc. wyborców pozytywnie ocenia Zełenskiego, a 32 proc. - negatywnie.
  • 41 proc. dobrze ocenia Ukrainę, 28 proc. - negatywnie.
  • Tylko 6 proc. ma pozytywne zdanie o Rosji, a 68 proc. - negatywne.
  • Tylko 3 proc. ocenia Putina pozytywnie, 84 proc. - negatywnie.

Sondaż przeprowadzono w dniach 7-11 marca 2025 r. na próbie 1000 zarejestrowanych wyborców.

Wybrane dla Ciebie