Koszmarny wypadek na Śląsku. Nie żyją trzej Ukraińcy

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Żernicy w powiecie gliwickim na Śląsku. Samochód osobowy uderzył w drzewo. Zginęło trzech obywateli Ukrainy. Okoliczności zdarzenia badają policja i prokurator.

Zdjęcie z miejsca wypadku opublikowane przez Knurów Info 24/7 na Facebooku
Zdjęcie z miejsca wypadku opublikowane przez Knurów Info 24/7 na Facebooku
Źródło zdjęć: © Facebook | Knurów Info
oprac. PJM

31.12.2023 | aktual.: 31.12.2023 16:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Samochód osobowy uderzył w drzewo na drodze przy granicy Żernicy i Gliwic, u zbiegu ulic Gliwickiej oraz Smolnickiej - poinformował "Dziennik Zachodni". Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 12:40. Na miejscu zginęły trzy osoby.

- Na łuku drogi kierujący audi A6 stracił panowanie nad pojazdem. Otarł się o nadjeżdżający z naprzeciwka samochód audi, a następnie bokiem, drzwiami kierowcy, uderzył w przydrożne drzewo - powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Zdjęcie z miejsca wypadku
Zdjęcie z miejsca wypadku© Facebook | Knurów Info
Miejsce wypadku
Miejsce wypadku© Facebook | Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach

Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja przekazała, że ofiary wypadku to mężczyźni pochodzenia ukraińskiego.

- Trzej mężczyźni, którzy podróżowali tym samochodem, obywatele Ukrainy, zginęli na miejscu - przekazał podinsp. Słomski w rozmowie z PAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poważne utrudnienia na drodze

Droga będzie zablokowana jeszcze przez kilka godzin. Na miejscu wciąż działają służby.

"Utrudnienia mogą potrwać jeszcze ok. trzech godzin. Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności na miejscu i ustalają okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku" - podała śląska policja.

Do momentu odblokowania drogi kierowcy proszeni są o korzystanie z alternatywnych tras, między innymi kierując się przez Nieborowice.

"Dzisiejszy bilans jest naprawdę tragiczny"

Nie był to jedyny śmiertelny wypadek drogowy w ostatnich godzinach w województwie śląskim. Do równie tragicznego zdarzenia doszło w Jaworzniku w powiecie myszkowskim, gdzie zginął 34-latek. W tym przypadku samochód również uderzył w przydrożne drzewo.

"Dzisiejszy bilans jest naprawdę tragiczny! Policjanci aktualnie obsługują dwa bardzo poważne wypadki drogowe, w których śmierć poniosły cztery osoby" - podała około godz. 15 śląska policja w mediach społecznościowych.

Źródło: Dziennik Zachodni, PAP

Komentarze (331)