Ataki na muzułmańskie świątynie. Pokłosie zamachów w Katalonii
W sobotę i niedzielę doszło do ataków na muzułmańskie świątynie w czterech hiszpańskich miastach: Sewilli, Grenadzie, Tarragonie oraz Logrono. Wydarzenia są następstwem przeprowadzonych w czwartek i piątek w Katalonii dwóch zamachów terrorystycznych.
20.08.2017 | aktual.: 21.08.2017 05:18
Jak poinformowała hiszpańska policja, w niedzielę po południu wpłynęły skargi na ataki przeciwko meczetom w czterech miastach. Do pierwszego aktu przemocy doszło w sobotę wieczorem przy muzułmańskiej świątyni w dzielnicy Albaicin w Grenadzie, na południu Hiszpanii.
“Skrajnie prawicowa grupa obrzuciła teren meczetu materiałami pirotechnicznymi oraz wznosiła ksenofobiczne okrzyki” - poinformowała telewizja TVE24.
Według policji zgłoszenie dotyczyło grupy 12 agresywnych osób o radykalnych przekonaniach, które pod bramą muzułmańskiej świątyni “zakłócały porządek”. Nikt nie został aresztowany.
Dziennik “El Pais” podał, że sprawcami byli działacze ruchu Hogar Social (HS), organizacji powstałej w 2014 r., która grupuje sympatyków hiszpańskiego neonazizmu. Wśród jej celów jest m.in. okupowanie budynków publicznych i przeznaczanie ich dla eksmitowanych ze swoich mieszkań zadłużonych Hiszpanów. Radykalni aktywiści podkreślają, że pomagają tylko białym obywatelom tego kraju.
Członkowie HS byli w Hiszpanii wielokrotnie zatrzymywani za udział w atakach na imigrantów oraz lewicowych aktywistów. W ub.r. po zamachach terrorystycznych w Brukseli neonaziści dokonali kilku akcji odwetowych na terenie Hiszpanii przeciwko wspólnotom muzułmańskim, dopuszczając się m.in. wandalizmu w madryckim meczecie.
Według świadków sobotniego ataku na meczet w Grenadzie działacze HG krzyczeli m.in. “Wynoście się z Europy !”, “Terroryści !” i “Finansuje ich Państwo Islamskie !”.
“Nigdy na terenie naszej świątyni nie dochodziło do takich zdarzeń, choć w przeszłości otrzymywaliśmy już telefoniczne pogróżki. Tym razem posunięto się dalej”, powiedział przewodniczący meczetu w Grenadzie Malik Ruiz.
W sobotę i niedzielę wandale wypisali antymuzułmańskie hasła na trzech innych hiszpańskich meczetach: w Tarragonie, Logrono oraz w Sewilli. Na ścianach budynków pojawiły się m.in. napisy: “Stop dla Islamu” oraz “Mordercy! Zapłacicie za to”.
Media hiszpańskie podkreślają, że ataki na świątynie muzułmańskie są rezultatem zorganizowanych w czwartek i piątek w Katalonii dwóch zamachów. W ich efekcie grupa kilkunastu terrorystów pochodzenia marokańskiego zabiła tam łącznie 14 i zraniła ponad 120 osób z 35 państw świata.
Policja zabiła dotychczas pięciu członków grupy, a czterech zostało aresztowanych.
Według hiszpańskich mediów w dalszym ciągu poszukiwani są trzej terroryści, w tym prawdopodobny przywódca grupy, muzułmański duchowny Abdelaki As-Satty.