Włosi mają obawy. Ruch po ataku w Rosji
Ministerstwo spraw wewnętrznych Włoch nakazało podniesienie w kraju środków bezpieczeństwa w miejscach uznanych za szczególnie wrażliwe - podała agencja Ansa powołując się na źródła w resorcie. To wynik ataku terrorystycznego pod Moskwą.
Jak podaje Ansa, służby wzmocniły ochronę miejsc kultu, ze szczególnym uwzględnieniem m.in. synagog. Dżihadyści wielokrotnie bowiem nawoływali do atakowania żydowskich świątyń.
Zwiększono kroki bezpieczeństwa w rejonie najważniejszych obiektów, w których gromadzą się tłumy ludzi, przede wszystkim na stacjach kolejowych i lotniskach. Dodatkowo zabezpieczono także ambasady.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponad milion turystów zmierza do Rzymu
Decyzja w tej sprawie zapadła tuż przed uroczystościami Wielkiego Tygodnia w Rzymie i Watykanie. W Wiecznym Mieście w tych dniach spodziewanych jest ponad milion turystów z całego świata.
Na poniedziałek w MSW zwołano naradę krajowego komitetu do spraw porządku i bezpieczeństwa publicznego w celu omówienia sytuacji po ataku w Rosji.
W piątek wieczorem doszło do ataku terrorystycznego na Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Zginęło ponad 100 osób, a wielu jest także rannych. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie Prowincji Chorasan. Czterech terrorystów zostało już zatrzymanych przez rosyjskie służby.
Czytaj więcej: