ŚwiatAtak USA w Bagdadzie. Amerykanie mają natychmiast opuścić Irak

Atak USA w Bagdadzie. Amerykanie mają natychmiast opuścić Irak

Po ataku USA w Bagdadzie wojna wisi na włosku. Stany Zjednoczone wezwały wszystkich Amerykanów do natychmiastowego opuszczenia Iraku. Mają nie zbliżać się do ambasady USA.

Atak USA w Bagdadzie. Amerykanie mają natychmiast opuścić Irak
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

03.01.2020 | aktual.: 03.01.2020 12:08

Cały świat patrzy z niepokojem na sytuację po ataku USA w Bagdadzie. Nie żyją irański generał Kasem Sulejmani, dowódca elitarnej jednostki Al Kuds i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. Zostali zabici w czwartek późnym wieczorem na rozkaz Donalda Trumpa.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Prezydent Iranu Hasan Rowhani zapowiedział "miażdżącą zemstę". "Bez cienia wątpliwości Iran i inne kraje w tym regionie, dążące do wolności, zemszczą się na USA" - ogłosił.

Amerykanie mają natychmiast opuścić Irak

Ambasada USA w Bagdadzie wezwała wszystkich obywateli amerykańskich do natychmiastowego opuszczenia Iraku.

W informacji napisano, że z powodu podwyższonych napięć w Iraku i regionie ambasada USA wzywa obywateli amerykańskich do natychmiastowego opuszczenia Iraku. "Obywatele Stanów Zjednoczonych powinni, jak to możliwe, podróżować liniami lotniczymi, a w przeciwnym razie drogą lądową do innych krajów” - cytują komunikat amerykańskie media.

W oświadczeniu dodano również, że obywatele USA nie powinni "zbliżać się do ambasady”.

Do tej pory głosu nie zabrał amerykański prezydent. Donald Trump na swoim profilu na Twitterze opublikował jedynie zdjęcie flagi USA.

Zginął dowódca elitarnych sił Al-Kuds

Rakiety spadły na konwój samochodów należących do milicji w rejonie terminala towarowego lotniska w Bagdadzie.

Było to dokładnie w momencie, gdy Abu Mahdi Al-Muhandis przybył na lotnisko by powitać generała Sulejmaniego. Atak miał nastąpić tuż po przywitaniu się, gdy obaj wsiedli już do samochodu.

Pentagon potwierdził, że gen. Kasem Sulejmani został zabity przez siły USA na polecenie prezydenta Donalda Trumpa.

Kasem Sulejmani był dowódcą Al-Kuds - irańskiej jednostki specjalnej Gwardii Rewolucyjnej. Abu Mahdi al-Muhandis natomiast to założyciel i były dowódca milicji Kataib Hezbollah.

Zdaniem Amerykanów Kataib Hezbollah odpowiada za piątkowy atak rakietowy na bazę wojskową w Kirkuk na północy Iraku. W wyniku ataku zginął pracownik misji wojskowej USA i sześć osób zostało rannych.

Właśnie w odwecie bombardowali bazy Kataibu. W odpowiedzi proirańskie milicje zaatakowały ambasadę USA w Bagdadzie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Donald Tusk dla WP. Obejrzyj cały wywiad

Zobacz też: Władimir Putin szokuje. "Rosja testuje Polskę"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
usaatak usabagdad
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)