Atak rakietowy na Kabul podczas wizyty ministra obrony USA Jamesa Mattisa
Sześć pocisków rakietowych uderzyło w środę w pobliżu międzynarodowego lotniska w Kabulu podczas niezapowiedzianej wizyty ministra obrony USA Jamesa Mattisa - poinformowało afgańskie MSW. Nikomu nic się nie stało.
W Kabulu z niezapowiedzianą wizytą przebywa też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Na razie nikt nie przyznał się do wystrzelenia rakiet, ale zazwyczaj to talibowie atakują stolicę Afganistanu z pobliskich wzgórz używając pocisków rakietowych - pisze AFP. Jak zapewnił rzecznik MSW Nadżib Danisz, ruch na lotnisku nie został zakłócony.
Misja NATO w Afganistanie napisała na Twitterze, że James Mattis i Jens Stoltenberg przybyli w środę do siedziby Sojuszu w stolicy, gdzie spotkają się z dowódcami sił międzynarodowych i władzami Afganistanu, w tym prezydentem Aszrafem Ghanim. "Rozmowy będą koncentrowały się na partnerstwie NATO i Afganistanu, w tym trwającej natowskiej misji Resolute Support" - napisał Sojusz w oświadczeniu.
Jest to pierwsza wizyta ministra obrony USA James Mattisa w Kabulu od kiedy prezydent USA Donald Trump ogłosił pod koniec sierpnia nową strategię na rzecz Afganistanu. Zakłada ona wzmocnienie przez USA liczby swych żołnierzy w tym kraju, bez planowanej daty wycofania sił.
