Trwa ładowanie...

Jest oświadczenie Trumpa. Opisuje, gdzie trafiła go kula

- Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha - napisał w mediach społecznościowych Donald Trump. To jego pierwszy wpis po nieudanym ataku, do którego doszło w Pensylwanii po północy polskiego czasu. Ok. 4:00 polskiego czasu Trump opuścił szpital, gdzie trafił po ataku.

Donald TrumpDonald TrumpŹródło: PAP, fot: PAP/EPA/DAVID MAXWELL
d1rnbni
d1rnbni

Na początku swojego wpisu Trump podziękował Secret Service. "Chcę podziękować służbom i wszystkim organom ścigania za szybką reakcję w związku ze strzelaniną, która właśnie miała miejsce w Butler w Pensylwanii" - napisał Trump.

Dodał, że "pragnie złożyć kondolencje rodzinie osoby, która zginęła na wiecu, a także rodzinie innej osoby, która została ciężko ranna".

Oświadczenie Donalda Trumpa media społecznościowe
Oświadczenie Donalda TrumpaŹródło: media społecznościowe

"To niewiarygodne, że coś takiego mogło mieć miejsce w naszym kraju. Na razie nic nie wiadomo o zamachowcu, który już nie żyje. Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, usłyszałem świst, strzały i od razu poczułem, jak kula przebija skórę. Było dużo krwawienia i wtedy zrozumiałem, co się dzieje" - przekazał Donald Trump.

d1rnbni

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pekin patrzy na Polskę. "Chińczycy się zaniepokoili"

Na końcu zamieścił słowa: "BOŻE BŁOGOSŁAW AMERYKĘ!"

Atak podczas wiecu Donalda Trumpa

Były prezydent USA Donald Trump został ranny podczas sobotniego wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii. Trump padł na ziemię podczas przemówienia, trzymając się za głowę, po czym został odeskortowany do swojego samochodu przez Secret Service.

Donald Trump został draśnięty kulą, ale jest bezpieczny, zaś zamachowiec nie żyje - podał prokurator okręgowy Richard Goldinger. Jak dodał, nie żyje także jeden z widzów, a inny został poważnie ranny.

d1rnbni

- W Ameryce nie ma miejsca na tego rodzaju przemoc, to jest chore. Musimy zjednoczyć ten kraj. Nie możemy pozwolić, aby coś takiego się wydarzało. Nie możemy tacy być. Nie możemy tego tolerować - powiedział Biden w krótkim wystąpieniu przed kamerami w swoim domu wakacyjnym w Rehoboth Beach w Delaware. Jak dodał, będzie się kontaktował z Donaldem Trumpem.

Czytaj też:

d1rnbni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1rnbni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rnbni
Więcej tematów