Atak na USA: Radosław Sikorski dla Wirtualnej Polski
Jaka jest pana reakcja na to, co się stało za oceanem?
Przede wszystkim szok tym bezprecedensowym atakiem o apokaliptycznych proporcjach.
Czy Stany Zjednoczone podejmą jakieś zmasowane działanie, zmasowany odwet?
Myślę, że Stany Zjednoczone najpierw będą chciały nieść pomoc ofiarom, później ustalić sprawców, a dopiero wtedy postawić ich przed sprawiedliwością.
A czy NATO zastosuje jakieś środki w tej sytuacji?
Konsultacje między sojusznikami już mają miejsce. Gdyby okazało się, że np. jest to akt państwa, to przypominam, że Sojusz Północnoatlantycki polega właśnie na tym, że atak na jednego z członków jest atakiem na nas wszystkich.
Polska powinna w takiej akcji uczestniczyć?
Myślę, że Polska solidaryzuje się, ze Stanami Zjednoczonymi nie tylko dlatego, że w USA mieszkają miliony naszych rodaków, ale dlatego, że Stany Zjednoczone są liderem wolnego świata, a ten atak był atakiem fizycznie skierowanym przeciwko Stanom Zjednoczonym, ale faktycznie skierowanym przeciwko całej cywilizacji zachodniej, której jesteśmy członkiem.
A jakie działania powinien obecnie podjąć polski rząd?
Rząd podjął wszystkie konieczne działania dla zapewnienia bezpieczeństwa naszych obywateli i przedstawicielstw dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych i Izraela na naszym terytorium. Działa bezustannie zespół antykryzysowy.
A czy Polsce coś grozi?
Mam nadzieję, że nie, ale jak pokazuje ten akt, nigdy nie znamy dnia ani godziny.
Czy istnieje skuteczny sposób na zwalczanie tego rodzaju terroryzmu?
Totalnego bezpieczeństwa, jak widzimy, nie może sobie zapewnić nawet supermocarstwo, natomiast trzeba stosować procedury i środki, które to minimalizują.
Rozmawiał Krzysztof Szwałek.
Posłuchaj rozmowy z Radosławem Sikorskim
Zobacz także w WP Radiu: Politycy o zamachach w USA