Trwa ładowanie...

Generał Kułakow nie żyje. Szefowa władz okupacyjnych potwierdza

Okupanci potwierdzili śmierć rosyjskiego dowódcy Aleksandra Kułakowa, który zginął w ataku na "tajną" bazę wojskową na okupowanym Krymie. W piątek szefowa administracji miasta Ałuszta Galina Ogniewa napisała, że Kułakow "zginął bohatersko w wyniku ataku rakietowego na Krym". Baza została zaatakowana 13 maja.

Atak na tajną bazę na Krymie. Generał Kułakow nie żyje Atak na tajną bazę na Krymie. Generał Kułakow nie żyje Źródło: TG
d4etctg
d4etctg

W poniedziałek 13 maja, ok godz. 6 rano, kilka ukraińskich rakiet - najpewniej pocisków Storm Shadow - uderzyło w bazę rosyjskiej obrony powietrznej na górze Aj-Petri.

Tajna, rosyjska baza na Krymie

Na zaatakowanej górze znajdują się radary South Bank - najsłynniejszy obiekt wojskowy Wielkiej Jałty. Po zajęciu półwyspu przez Rosję zlokalizowano tam ukraiński batalion radiowy, w którym stacjonowały radzieckie kompleksy radarowe Oborona, Ałtaj i Granica-M oraz ukraiński 36DS-6.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oskarżają się nawzajem o agenturę. Ekspert: dochodzi do absurdu

Baza radarowa na górze Aj-Petri powstała w czasach sowieckich. W 2014 r. Rosjanie przejęli ją od Ukraińców. Jej specyficzny wygląd - radary znajdują się pod kopułami - przykuwał uwagę turystów.

d4etctg

Moskwa udaje, że do ataku nie doszło

W bazie (o numerze 85683) stacjonuje 3. Pułk Radiotechniczny Sił Zbrojnych FR. W wyniku ataku rakietowego uszkodzonych zostało kilka obiektów. Ponadto zginął dowódca jednostki, Aleksander Kułakow, i jeszcze jeden żołnierz.

W piątek szefowa władz okupacyjnych miasta Ałuszta napisała, że Kułakow "zginął bohatersko w wyniku ataku rakietowego na Krym". Tego samego dnia generał został pochowany.

Władze rosyjskie nie zgłosiły oficjalnie ataku na tę jednostkę wojskową. Jednocześnie rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło atak rakietowy z 13 maja, twierdząc, że nad Krymem zestrzelono cztery rakiety Storm Shadow i siedem dronów. Kijów nie przyznał się do tego ataku.

d4etctg

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4etctg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4etctg
Więcej tematów