Atak na Rosję. Komitet Śledczy wszczyna postępowanie
Rosyjski Komitet Śledczy wszczął postępowanie dotyczące ataku "przedstawicieli ukraińskich formacji zbrojnych" na rejon grajworoński w obwodzie biełgorodzkim. Zdaniem śledczych popełniono tam szereg przestępstw karnych, m.in. przeprowadzono "atak terrorystyczny".
W komunikacie Komitet Śledczy Rosji poinformował, że wszczął śledztwo na podstawie sześciu artykułów Kodeksu karnego. Pierwszy z nich dotyczy "ataku terrorystycznego". Kolejne to zamach na życie funkcjonariuszy organów ścigania, usiłowanie zabójstw, umyślne zniszczenie lub uszkodzenie mienia oraz nielegalny obrót bronią i materiałami wybuchowymi.
Według śledczych, w poniedziałek "przedstawiciele ukraińskich formacji zbrojnych zaatakowali rejon grajworoński w obwodzie biełgorodzkim". Twierdzą oni też, że formacje te poddały ostrzałowi moździerzowemu i artyleryjskiemu "budynki mieszkalne i administracyjne, obiekty infrastruktury cywilnej". Komitet Śledczy poinformował również, że "w wyniku tych przestępstw kilku cywilów zostało rannych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
We wtorek po południu rosyjski resort obrony poinformował o "wyparciu ukraińskich nacjonalistów" z obwodu biełgorodzkiego.
"Reżim kijowski, po klęsce w mieście Artemowsk, przystąpił do przeprowadzania akcji terrorystycznych przeciwko ludności cywilnej. 22 maja, po intensywnym ostrzale artyleryjskim punktu kontrolnego Kozinka, a także szeregu innych obiektów cywilnych w rejonie grajworońskim obwodu biełgorodzkiego, jednostka ukraińskiej formacji nacjonalistycznej zaatakowała terytorium Rosji" - czytamy w komunikacie rosyjskiego ministerstwa.
Resort Szojgu: "pokonaliśmy ukraińskich nacjonalistów"
Resort przekazał, że podczas "operacji antyterrorystycznej lotnictwo, artyleria i jednostki osłaniające granicę państwową Zachodniego Okręgu Wojskowego zablokowały i pokonały nacjonalistów". "Ich niedobitki zostały wyrzucone z powrotem na terytorium Ukrainy, gdzie kontynuowano do nich ostrzał, aż do ich całkowitego wyeliminowania" - dodano w komunikacie.
Według rosyjskiego ministerstwa "zlikwidowano ponad 70 terrorystów, cztery opancerzone pojazdy bojowe i pięć pick-upów".
W poniedziałek grupa proukraińskich bojowników z Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Legionu "Wolność Rosji" zaatakowała przygraniczne miejscowości w obwodzie biełgorodzkim na terenie Rosji. Ukraiński wywiad ogłosił, że za działania odpowiedzialni są proukraińscy Rosjanie, z kolei Kreml o atak oskarżył Kijów.
Źródło: currenttime.tv, ria.ru