Trwa ładowanie...

Wiadomości od krewnych wagnerowców. Jest dowód, że to pogrom

Walki w rejonie Bachmutu w ostatnich tygodniach są dla wagnerowców tak krwawe, jak w najbardziej zabójczym okresie z przełomu roku. - Jeśli chcą "wynieść sztandar" i zachować resztki formacji, muszą się wycofać - mówi WP gen. Waldemar Skrzypczak. Podkreśla, że propaganda Putina już kłamie w tej sprawie.

Rosjanie nie mają wyjścia? Gen. Skrzypczak: Rzekomy sukces to pretekst Rosjanie nie mają wyjścia? Gen. Skrzypczak: Rzekomy sukces to pretekst Źródło: East News
dmyh58o
dmyh58o

Analiza informacji udostępnianych w sieci przez rodziny członków grupy Wagnera walczących w Bachmucie pokazuje, że styczeń 2023 roku był najbardziej zabójczym miesiącem dla najemników - zauważa niezależna redakcja rosyjska Verstka Media.

Kres strat Rosjan. "Ale to jeszcze nie jest klęska"

Serwis redakcji śledczej, która stara się odbudować niezależne rosyjskie dziennikarstwo, wyjaśnia, że równie krwawe dla jednostek Jewgienija Prigożyna były dwa ostatnie miesiące ubiegłego roku oraz ostatnie tygodnie walk o Bachmut.

- Jednostka, która pozostaje na linii frontu i ponosi straty, zostaje wzmacniana. Ale wydaje się, że straty, jakie Prigożyn poniósł w walkach w Bachmucie, sprawiły, że to już kres możliwości odtworzenia jego oddziałów - mówi Wirtualnej Polsce gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

dmyh58o

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Ruszyli na Rosję. "Coś zaczyna się zmieniać"

Redakcja Verstki nie była jeszcze w stanie przeprowadzić analizy zgłaszanych ofiar śmiertelnych w maju, ale raporty z pierwszej linii opisują ostatnie tygodnie jako "niezwykle napięte i krwawe". Szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn opublikował m.in. nagranie pokazujące ciała martwych bojowników, a jego wystąpienia wskazują na dalsze problemy z dostawami amunicji i zaopatrzenia.

- Z pewnością to nie jest jeszcze klęska. Byłaby wtedy, gdyby sam Prigożyn i jego oficerowie ze sztabu zginęli, zostali wzięci do niewoli albo uciekli z frontu. Wtedy będzie można powiedzieć, że ich nie ma - zauważa gen. Skrzypczak.

"Rosyjscy oficerowie nie są idiotami, żeby dać się zabić"

Do tej pory w Bachmucie i okolicy zginęło co najmniej 100 tys. Rosjan. Wśród nich nieproporcjonalnie wysoka liczba to żołnierze słabo wyszkolonych "oddziałów jednorazowego użytku", często rekrutowani z więzień - odnotowuje Verstka.

dmyh58o

- To tylko pozornie "studnia bez dna" do pozyskania "mięsa armatniego". Nie wszyscy więźniowie mogą być kierowani do walki, bo cele pełne są dewiantów czy uzależnionych - zauważa były dowódca Wojsk Lądowych.

Tacy - jak wskazuje wojskowy - trafiają co najwyżej do zamiatania koszar. - Rosyjscy oficerowie nie są idiotami, żeby dać się zabić. Zdegenerowani skazani to element destrukcyjny z niskim morale, co w okopach grozi zabójstwami przełożonych i kolegów - mówi gen. Skrzypczak.

"Rosyjski pretekst dla wagnerowców"

W opinii byłego dowódcy Wojsk Lądowych możemy usłyszeć niebawem nieoficjalnie doniesienia na temat relokacji wagnerowców. - Jeśli chcą "wynieść sztandar" i zachować resztki tej formacji, to muszą się wycofać. Wydaje się, że ta decyzja już dojrzewa - komentuje nasz rozmówca.

dmyh58o

- Propaganda Kremla może - bo tak musi - jeszcze długo mówić coś innego. Ale odtworzenie zdolności bojowej jest konieczne. Nikt nie bije się do końca, a na pewno nie Prigożyn, który jest twardym przeciwnikiem, żeby nie powiedzieć: dobrym graczem. Moim zdaniem to ogłoszenie przez Rosję sukcesu, którego nie było, jest pretekstem, aby właśnie wycofać oddziały grupy Wagnera z Bachmutu - podsumowuje gen. Skrzypczak.

Arkadiusz Jastrzębski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dmyh58o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dmyh58o
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj