Atak na cywilny statek na Morzu Czarnym. "Czekamy na reakcję świata"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w nocy Rosjanie zaatakowali rakietą cywilny statek handlowy przewożący zboże do Egiptu. Uderzenie nastąpiło tuż po tym, jak opuścił on wody terytorialne Ukrainy. "Czekamy na reakcję świata. Pszenica i bezpieczeństwo żywnościowe nigdy nie powinny być celem pocisków" - napisał na swoim profilu na platformie X.

Atak na cywilny statek na Morzu Czarnym. "Czekamy na reakcję świata"
Atak na cywilny statek na Morzu Czarnym. "Czekamy na reakcję świata"
Źródło zdjęć: © Volodymyr Zelenskyy, X.com
Violetta Baran

12.09.2024 | aktual.: 12.09.2024 19:57

Statek wiozący zboże z Ukrainy został trafiony rosyjską rakietą na Morzu Czarnym po opuszczeniu wód ukraińskich - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie X.

"Ukraina jest jednym z kluczowych globalnych gwarantów bezpieczeństwa żywnościowego. Stabilność wewnętrzna i normalne życie w dziesiątkach krajów na całym świecie zależą od normalnego i niezakłóconego funkcjonowania naszych korytarzy żywnościowych" - napisał Zełenski.

"Ukraińskie dostawy żywności do krajów Afryki i Bliskiego Wschodu mają kluczowe znaczenie. Będziemy nadal podejmować wszelkie wysiłki, by zapewnić bezpieczeństwo naszym portom, Morzu Czarnemu i eksportowi żywności na globalne rynki" - zapewnił prezydent Ukrainy. "Czekamy na reakcję świata. Pszenica i bezpieczeństwo żywnościowe nigdy nie powinny być celem pocisków" - dodał.

Wcześniej źródło w branży transportu morskiego powiedziało agencji Reutera, że statek ze zbożem został trafiony na wodach rumuńskich w pobliżu ujścia Dunaju w nocy ze środy na czwartek. Także rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk powiedział, że statek w momencie ataku nie znajdował się na wodach ukraińskich, tylko w morskiej strefie ekonomicznej Rumunii.

"Bezczelny atak"

Tymczasem władze morskie Rumunii zapewniły, że statek nie przebywał na rumuńskich wodach terytorialnych. Rzeczniczka urzędu morskiego Irina Puscasu oznajmiła agencji Reutera: "Mogę teraz powiedzieć o tym statku tylko tyle, że nie był on na naszych wodach terytorialnych. Nie poproszono nas o pomoc".

Według szefa dyplomacji ukraińskiej Andrija Sybihy, rosyjskie uderzenie w statek ze zbożem na Morzu Czarnym to "bezczelny atak" na swobodę ruchu morskiego i globalne bezpieczeństwo żywnościowe. Dodał na platformie X, że Ukraina niezwłocznie zawiadomi o tym przestępstwie ONZ i Międzynarodową Organizację Morską. Zaapelował też do partnerów o zdecydowaną reakcję.

Brytyjska firma Ambrey, zajmująca się bezpieczeństwem morskim, poinformowała w nocie, że masowiec pływający pod banderą Saint Kitts i Nevis został trafiony rakietą wystrzeloną przez Rosję po wypłynięciu z ukraińskiego portu Czarnomorsk w obwodzie odeskim. Jak podano, uszkodzeniu uległ pokład statku, ładownia i dźwig. Nie ma doniesień o ofiarach.

Ukraina jest jednym z największych producentów zboża na świecie. Eksportuje około 4 mln ton zboża miesięcznie swoim korytarzem na Morzu Czarnym, utworzonym w sierpniu 2023 r., po wycofaniu się Rosji z umowy zbożowej, zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji.

Źródło: PAP, Reuters, X

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjastatek