Atak mieczem samurajskim w centrum miasta. Są zarzuty
Napastnik, który zaatakował mężczyznę mieczem samurajskim w Boguszowie-Gorcach, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Do brutalnego ataku doszło w piątek po godz. 18 na ulicy Reymonta w Boguszowie-Gorcach w woj. dolnośląskim.
Sierżant sztabowy Aleksander Karkosz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu poinformował, że w poniedziałek napastnik został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzuty. Równocześnie zarzuty usłyszało też dwóch innych mężczyzn.
- Ten główny atakujący - mężczyzna zadający ciosy tym mieczem samurajskim - usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy, o ewentualnych motywach jego działania nie możemy informować - przekazał rzecznik wałbrzyskiej policji stacji TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie pozostałe osoby, usłyszały zarzuty nieudzielenia pomocy osobie, która takiej pomocy potrzebowała, a ta pomoc nie naraziłaby ich na utratę życia i zdrowia. Prokurator wobec tych osób zastosował dozory policyjne - dodał funkcjonariusz.
Osoby te towarzyszyły napastnikowi.
Rzecznik wałbrzyskiej policji podał także najnowsze informacje dot. stanu zdrowia ofiary. -Według ostatnich informacji, jakie posiadam, ręka, która była niemalże amputowana, została przyszyta, a jego stan został ustabilizowany na tyle, na ile było to możliwe - powiedział sierż. szt. Karkosz.
Atak mieczem samurajskim w Boguszowie-Gorcach
- Wszystkie osoby powiązane z tym zdarzeniem zostały zatrzymane przez policję. Dopiero dzisiaj trwają doprowadzenia tych osób do prokuratury. Łącznie zatrzymano trzech mężczyzn narodowości polskiej. Dwóch w dniu zdarzenia, jednego w sobotę - przekazał Karkosz Wirtualnej Polsce w niedzielę.
Jako pierwszy o sprawie napisał lokalny portal gazetawrocławska.pl, gdzie jako motyw podano zazdrość o kobietę.