Artysta zakpił z prawa, ale znaleźli na niego paragraf
Pewnemu francuskiemu artyście estradowemu grozi grzywna w wysokości 1500 euro za noszenie na scenie kostiumu w postaci burki w narodowych barwach Francji - poinformowały media. Zarzuca się mu "zbezczeszczenie flagi".
Według informacji agencji AFP, 34-letni Yohan Leforestier, uprawiający slam, czyli sztukę swobodnego poetyckiego improwizowania na scenie, występował w tym nietypowym stroju, aby zaprotestować przeciw obowiązującemu we Francji zakazowi noszenia muzułmańskich zasłon.
Jego artystyczna prowokacja nie spodobała się organom ścigania w normandzkim mieście Caen. Artysta ma stanąć tam przed sądem za złamanie przyjętych w ubiegłym roku przepisów, które zakazują "niszczenia, uszkadzania czy używania w bezczeszczący sposób" francuskiej flagi w miejscach publicznych.
Ubrany w "trójkolorową burkę" Leforestier został zatrzymany przez policję, gdy uczestniczył w jednej z manifestacji; jego strój został od razu skonfiskowany.
Jak podają media, w ostatnim czasie we Francji skazano już co najmniej jedną osobę z podobnego paragrafu. W grudniu 26-letni Algierczyk, który w przypływie wściekłości zniszczył flagę, został skazany w Nicei na karę grzywny.
