Armia USA: informacje o ostrzelaniu samochodu zakładników są fałszywe
Przedstawiciele sił USA w Iraku określili
jako "fałszywe" informacje, jakoby samochody wiozące do Syrii
dwóch francuskich dziennikarzy porwanych w Iraku zostały
ostrzelane przez wojska amerykańskie.
"Powiedziałbym, że nic z tego nie jest prawdą i nic mi nie wiadomo na temat żadnego doniesienia, mówiącego, że te informacje są poprawne i sprawdzone" - powiedział agencji AFP jeden z przedstawicieli armii USA Greg Slavonic.
O tym, że samochody wiozące zakładników zostały ostrzelane przez siły USA informował wcześniej w Damaszku francuski deputowany Didier Julia, który uczestniczył w negocjacjach na rzecz uwolnienia dziennikarzy.
Sześciu Irakijczyków zginęło w wyniku ostrzału - powiedział Julia. Dodał, że Francuzom nic się nie stało, ale ostrzał opóźni uwolnienie zakładników.
Rzecznik MSZ w Paryżu Herve Ladsous nie chciał komentować wypowiedzi Julii.
Zdaniem Didiera Julii, powrót zakładników nie mógł dojść do skutku z powodów bezpieczeństwa, ponieważ "Amerykanie wzmogli bombardowania". Francuski deputowany uchylił się jednak od odpowiedzi, gdzie doszło do zdarzenia.
Christian Chesnot i Georges Malbrunot wraz z syryjskim szoferem zaginęli 20 sierpnia w drodze do Nadżafu.