Armia Izraela wycofa wkrótce pociski fosforowe
Armia Izraela wycofa wkrótce pociski dymne zawierające biały fosfor. Ich użycie w trakcie operacji "Płynny ołów" w Strefie Gazy na przełomie 2008 i 2009 r. przeciwko palestyńskiemu ugrupowaniu Hamas było krytykowane przez wspólnotę międzynarodową.
Armia nie podała dokładnego terminu wycofania. Sprecyzowała za to, że mniej więcej za rok zostaną one zastąpione alternatywnymi pociskami "zawierającymi wyłącznie gaz". Więcej szczegółów nie podano.
Podczas ofensywy w Strefie Gazy Izrael twierdził, że wystrzeliwał pociski moździerzowe z głowicami fosforowymi jako zasłony dymnej, by oczyścić teren wokół okopów używanych przez palestyńskich bojowników, na co w zasadzie zezwala prawo międzynarodowe.
W tamtym czasie organizacja praw człowieka Human Rights Watch informowała, że Izrael najpewniej stosuje biały fosfor, by ukryć operacje militarne. Wzywała wówczas władze Izraela, by nie stosowały pocisków fosforowych ze względu na ich toksyczność, a także z uwagi na gęstość zaludnienia w Strefie Gazy.
Biały fosfor jest substancją zapalającą i silnie żrącą. Płonąc, wydziela dużą ilość dymu i rozgrzewa się do 1300 stopni Celsjusza. Uszkadza wątrobę, serce i naczynia. Według konwencji genewskiej nie może być stosowany na terenach zaludnionych, lecz w ograniczonych ilościach wyłącznie jako zasłona dymna czy oświetlenie. W większych ilościach wręcz spala ciało. Dawka śmiertelna wynosi 0,1 grama.
Biały fosfor używany był w obu wojnach światowych, a także przez USA w Iraku. Izraelska armia pociskami z białym fosforem ostrzeliwała pozycje bojowników Hezbollahu w wojnie 2006 r. w Libanie.