ŚwiatArmia iracka ćwiczy walkę w mieście

Armia iracka ćwiczy walkę w mieście

Prezydent Saddam Husajn zdecentralizował armię iracką i przygotowuje ją do walk w miastach, które będzie koordynował jego syn Kusaj, twierdzą iraccy generałowie na wygnaniu, analizujący sytuację w swoim kraju.

04.02.2003 06:28

"Amerykanie będą walczyć z duchami. Trudno będzie im zorientować się gdzie jest wróg. Ci, którzy zakładają się, że Saddam szybko zostanie pokonany są w błędzie" - powiedział gen. Tawfik al-Jassiri.

"Dziesiątki tysięcy ludzi z elitarnych sił irackich zeszły do podziemia, a także ukrywają się w gospodarstwach, szkołach, meczetach, kościołach... wszędzie. Nie są w obozach lub głównych obiektach. Te jednostki są przygotowane do walk w mieście i mają do tego odpowiednie doświadczenie" - powiedział Jassiri.

Jassiri uczestniczył w powstaniu przeciw Saddamowi w 1991 roku, a teraz stoi na czele rady oficerów irackich na wygnaniu.

Inny oficer, chcący zachować anonimowość podkreślił, że żołnierze wspomnianych jednostek "byli szkoleni w Europie i nawet nie noszą mundurów".

W latach 80. państwa europejskie dostarczały Irakowi sprzęt wojskowy i szkoliły żołnierzy.

Byli podkomendni Saddama twierdzą, że w Iraku jest awaryjny system łączności, mający pomóc działać armii irackiej podczas ataków amerykańskich.

Ich zdaniem, Saddam uczynił swego syna Kusaja odpowiedzialnym za dowodzenie jednostkami mającymi ochronić reżim, a konkretnie Specjalną Gwardią Republikańską i Specjalnym Aparatem Bezpieczeństwa, twierdzą generałowie na wygnaniu.

Aczkolwiek Saddam przygotowuje się do swojej, prawdopodobnie, ostatniej bitwy, to generałowie na uchodźstwie nie wykluczają całkowicie, że ustąpi on ze stanowiska, aby ocalić życie i zapobiec wojnie.

"Saddam jest politykiem. Nauczyliśmy się, że w Iraku wszystko jest możliwe. Jednak jest to odległa możlwość" - powiedział były oficer. (mag)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
onzusawojna
Zobacz także
Komentarze (0)