Armenia zacieśnia współpracę z MTK. W tle nakaz aresztowania Putina
Armenia deklaruje gotowość do współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym, co może wpłynąć na relacje z Rosją. Władze w Erywaniu chcą dostosować prawo do międzynarodowych standardów, co może skutkować aresztowaniem Władimira Putina, jeśli odwiedzi Armenię.
Władze Armenii ogłosiły chęć bliskiej współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK), co może mieć znaczący wpływ na relacje z Rosją. Celem Armenii jest dostosowanie krajowego prawa do międzynarodowych norm prawnych.
Podczas spotkania w Hadze, przedstawiciele Armenii, w tym minister spraw zagranicznych Ararat Mirzoyan, rozmawiali z przewodniczącą MTK Tomoko Akne oraz innymi przedstawicielami trybunału. Tematem rozmów była współpraca Armenii z MTK oraz dostosowanie ustawodawstwa do Statutu Rzymskiego.
"Minister Mirzoyan podkreślił gotowość Armenii do udziału w wysiłkach współpracy międzynarodowej, których celem jest przestrzeganie międzynarodowych norm prawnych i zapewnienie praworządności" - czytamy w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na spotkaniu "omówiono także stan prac nad udoskonaleniem ustawodawstwa krajowego zgodnie z postanowieniami Statutu Rzymskiego w celu uregulowania proceduralnych aspektów współpracy z sądem"
Współpraca Armenii z MTK oznacza, że w przypadku wizyty Władimira Putina w Armenii, kraj ten będzie zobowiązany do jego aresztowania. Putin jest ścigany przez MTK w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne na Ukrainie, co zostało wszczęte 3 marca 2022 r.
Nakaz aresztowania Putina
Nakaz aresztowania Władimira Putina, wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, dotyczy podejrzenia prowadzenia "bezprawnej deportacji ludności (dzieci) oraz bezprawnego przesiedlenia ludności (dzieci) z okupowanych obszarów Ukrainy do Rosji" - podał w komunikacie Międzynarodowy Trybunał Karny.
Zobacz także
Mongolia jest pierwszym państwem-sygnatariuszem Statutu Rzymskiego, do którego Putin udał się po wydaniu przez MTK w marcu 2023 roku nakazu jego aresztowania. Mongolia wówczas odmówiła aresztowania.
W oświadczeniu dla Politico rzecznik rządu Mongolii powiedział, że kraj znajduje się w sytuacji uzależnienia energetycznego. Ma to być powód, dla którego wykonanie wyroku MTK było niemożliwe.
Źródło: WP Wiadomości, Interia
