Mówił pan o tym, że Lewica jest w kłopotach. Kilka razy wspomniał pan dzisiaj o Lewicy. Pytanie gdzie
Lewica stanie przed tymi wyborami?
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że są tacy ludzie wśród liderów Lewicy - bo ja jestem człowiekiem o wrażliwości lewicowej
i jest to dla mnie dość przykry obrazek, kiedy widzę moje koleżanki i kolegów,
nielicznych, ale widzę, którzy
dzisiaj podświadomie albo świadomie wspierają rządzących, próbują budować
takie komunikaty, że dla dobra Polski warto stanąć z rządzącymi. Więc ja odpowiadam: nie. Dzisiaj
Polska jest niszczona przez Prawo i Sprawiedliwość, dzisiaj Polska jest budowana na kształt i wyobrażenie
Jarosława Kaczyńskiego, czego symbolem mogą być te domy, które obiecywał publicznie z płaskim dachem, bo
takie sobie wymyślił. System obserwacji satelitarnej - to także jest wpisany w Nowym Ładzie - tam są takie absurdy.
A ludzie po pandemii potrzebują zbadać stan swojego zdrowia. Umarło 70 tysięcy
ludzi. Szpitale są wycieńczone, lekarze pielęgniarki są wycieńczeni. Są w kłopotach finansowych. Drobni
przedsiębiorcy po roku walki, nie tylko dobni, średnie także i duzi także, po roku czy półtorej
roku walki z wirusem, kiedy pomoc państwa była bardzo enigmatyczna, wręcz symboliczna, bardziej propagandowa - oni
dzisiaj zamiast dostać od państwa pomoc, dostają tak naprawdę po łapach podwyżką podatków. Zamiast państwo
zadbać o to, żeby ci przedsiębiorcy mogli się doposażyć, kupić nowy sprzęt, zainwestować, utrzymać swoje kadry, przywrócić
do pracy tych, których na przykład zwolnić musieli przez pandemię, to dzisiaj państwo buduje system
opresyjny, który chce im narzucić dodatkowe obciążenia podatkowe, co spowoduje upadek bądź ograniczenie działalności bardzo wielu firm
w Polsce. I to jest zadanie dla opozycji. Jeśli ktoś z liderów opozycji chcę flirtować z rządzącymi, ma
do tego prawo, tylko niech jasno tym mówi, że staje u drzwi KPRM, meldując się grzecznie, strzelając obcasami
przed Dworczykiem i Morawieckim. Z naszej strony nie ma takiej opcji. Dzisiaj stajemy z przedsiębiorcami, z ludźmi, którzy stracili swoje
prace, z ludźmi, którzy boją się o swoje własne biznesy, z ludźmi, którzy stracili swoich bliskich, którym umarli najbliżsi, którzy będą
teraz - wchodzimy w taki okres, gdzie będziemy obserwować skutki pandemii te długoterminowe, czyli późne
rozpoznania chorób nowotworowych. Strategia nowotworowa i komisja do spraw walki z nowotworami, którą prowadzę w europejskim parlamencie, to
bardzo wyraźnie wskazuje. Rozpoczynamy też czas takiej edukacji nowotworowej, że musimy czym prędzej wszyscy udać się, ci w
odpowiednim wieku, dla których nowotwór stanowi zagrożenie, do lekarza, żeby się po prostu badać. Dlatego że od roku nie mieliśmy kontaktu z lekarzami.