Argentyna ma tymczasowego prezydenta

Nowy prezydent Argentyny Adolfo Rodriguez Saa zapowiedział, że jego kraj wstrzyma spłacanie zagranicznych kredytów. Zdaniem Saa, decyzja ta to pierwszy krok zmierzający do uporania się Argentyny z zagranicznym zadłużeniem. Saa przyznał, że spodziewa się pozytywnej reakcji przedstawicieli międzynarodowych rynków na decyzję Argentyny, ponieważ będą z nimi podjęte negocjacje.

Saa zapowiedział też, że wprowadzi w kraju nową walutę. Będzie ona w obiegu wraz z obecnym peso, który od 10 lat ma kurs do dolara jeden do jednego. Saa oświadczył, że nie będzie ani dewaluacji peso, ani - jak się wyraził - dolaryzacji gospodarki. Obie te możliwości od kilku miesięcy były rozważane przez ekonomistów jako drogi wyciągnięcia Argentyny z recesji.

Saa zadeklarował również stworzenie miliona nowych miejsc pracy i ograniczenie zarobków urzędników państwowych do równowartości 3 tys. dolarów.

Saa został zaproponowany na tymczasowego prezydenta przez partię peronistów, mających większość w argentyńskim parlamencie. Na najwyższym stanowisku w państwie zastąpi on Fernanda de la Rua, który w czwartek złożył dymisję po fali masowych demonstracji i rozruchów, jakie wybuchły w miastach po załamaniu się argentyńskiej gospodarki. W zamieszkach zginęło 27 osób.

Zgromadzenie Ustawodawcze również dziś ostatecznie wyznaczyło datę przedterminowych wyborów prezydenckich na 3 marca przyszłego roku. (reb,mon)