Jack Teixeira aresztowany. 21‑latek odpowiada za wyciek z Pentagonu
Kilka dni temu świat obiegła informacja o wycieku ważnych danych dotyczących m.in. wojny w Ukrainie. Znajdowało się tam wiele niewygodnych dla administracji Joe Bidena faktów. Aresztowano podejrzanego o przestępstwo.
FBI aresztowało 21-letniego Jacka Teixeirę. Mężczyzna odpowiedzialny był za jeden z największych wycieków danych w ciągu ostatnich lat. Co wiadomo na temat życia Teixeirii?
W zeszłym tygodniu doszło do wycieku tajnych informacji dotyczących m.in. decyzji USA w sprawie wojny w Ukrainie. Dokumenty wyciekły na popularnej platformie Discord na kanale poświęconym grze Minecraft.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokurator generalny Merrick Garland wydał oświadczenie w sprawie aresztowania podejrzanego. To Jack Teixeira.
Kim jest podejrzany 21-latek?
FBI ujawniło, że Jack Teixeira to żołnierz sił powietrznych Gwardii Narodowej. Jednak nadal mało wiadomo na temat jego życia.
Agencja Reutera przekazała z kolei, że z wpisu na oficjalnej stronie 102. Skrzydła Wywiadowczego Sił Powietrznych Gwardii Narodowej stanu Massachusetts wynika, że mężczyzna o imieniu Jack Teixeira został w lipcu awansowany do rangi kaprala.
Teixeira pracował w Gwardii Narodowej jako specjalista IT. Mężczyzna mógł pozyskać umiejętności, które pozwoliły mu samodzielnie skoordynować cały wyciek.
New York Times poinformował wcześniej, że Jack Teixeira przewodził grupie internetowej o nazwie Thug Shaker Central, w której około 30 osób dzieliło się informacjami o broni, wymieniało memami i grało w drastyczne gry wideo. Chłopak przejawiał też tendencje do wspierania skrajnej prawicy.
Aresztowanie Teixeirii
Jack Teixeira został zatrzymany w swoim domu 70 km od jednostki, w której służył. Mowa o bazie w Otis zlokalizowanej na półwyspie Cape Cod w hrabstwie Barnstable w stanie Massachusetts.
- Teixeira zostanie postawiony w stan oskarżenia przed sądem federalnym w Bostonie - przekazał prokurator generalny USA Merrick Garland. Mężczyzna ma stawić się w sądzie w piątek - powiedział rzecznik biura prokuratora generalnego."Dobry dzieciak"
Zeznania sąsiadów i znajomych
Paul, jeden z sąsiadów aresztowanego, obserwował akcję ze swojego podwórka. Przekazał dziennikowi "New York Timesa", że funkcjonariusze wykrzyczeli nazwisko Teixeiry, po czym ten z własnej woli wyszedł z domu swojej matki, w którym mieszkał, i oddał się w ręce śledczych.
22-letni Eddy Souza powiedział mediom, że znał aresztowanego, chodzili do tego samego liceum w Dighton.
Stwierdził, że Teixeira "nie wyrażał żadnych ekstremistycznych poglądów".- To dobry dzieciak, cichy. Wygląda na to, że był to głupi błąd - ocenił.
Czytaj także: