Arcybiskup Nowego Jorku o molestowaniu
Arcybiskup Nowego Jorku kardynał Edward
Egan zapewnił, że prawidłowo reagował na przypadki molestowania
seksualnego przez księży. Jego list w tej sprawie trafił do 405 parafii archidiecezji
Nowego Jorku i był rozpowszechniany w niedzielę.
24.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Posłanie kardynała Egana jest reakcją na opisywane przez amerykańskie media przypadki molestowania seksualnego przez księży. Kardynałowi postawiono zarzut wyciszania takich spraw, a tym samym zapewniania bezkarności oskarżonym, kiedy był biskupem diecezji Bridgeport w stanie Connecticut w latach 1988-2000.
Kardynał napisał w liście, że każdy kapłan, którego podejrzewano o molestowanie seksualne - po wstępnym śledztwie diecezjalnym - był wysyłany natychmiast do najlepszych amerykańskich klinik psychiatrycznych na badania.
Jeśli wyniki badań okazały się korzystne dla kapłanów mogli oni pełnić dalej swoją posługę. W niektórych przypadkach z pewnymi ograniczeniami, by być podwójnie ostrożnym. Kardynał Egan napisał również, że jeśli testy psychiatryczne były niekorzystne, to taka osoba nie była dalej dopuszczana do posługi kapłańskiej. Kardynał nie ujawnił, ile było takich przypadków.
W swym liście hierarcha zapewnił, że każdy ksiądz molestujący seksualnie dzieci będzie usuwany z posługi duszpasterskiej. O każdym takim przypadku będzie też zawiadamiana policja. (mp)