Arabskie imię albo... śmierć
Palestyński lekarz został skazany we Frankfurcie nad Menem na dwa lata i dziewięć miesięcy więzienia za wstrzyknięcie nowo narodzonemu synowi groźnej dla życia dawki insuliny. Tłem tego czynu był spór o imię dla dziecka. Malca na szczęście uratowano.
06.09.2005 | aktual.: 06.09.2005 21:12
31-letni lekarz zeznał, że wstrzykując czterodniowemu synowi insulinę chciał wymusić na swej niemieckiej żonie zgodę na nadanie dziecku arabskiego imienia. Matka była temu zdecydowanie przeciwna, podobnie jak jej rodzina.
Lekarz powiedział, że znajdował się w szczególnie stresującej sytuacji. Jego rodzina groziła mu zerwaniem wszelkich kontaktów, jeśli nie nada synowi arabskiego imienia. Z kolei żona zapowiedziała, że woli raczej rozwód niż egzotyczne w Niemczech imię dla synka.