Apostazja za niechodzenie na lekcje religii? Rzecznik kurii kaliskiej: ksiądz się zagalopował
- Dzieciom, które uczęszczają na etykę, zamiast religii, nie grozi apostazja - uspokaja ks. Zbigniew Cieślak, kanclerz kurii kaliskiej. Jak podkreśla, informacja w instrukcji duszpasterskiej wydanej przez kurię w Kaliszu, według której brak deklaracji o udziale w lekcjach religii jest "formą pisemnej apostazji", jest jedynie "błędem wydziału katechetycznego". Kanclerz Cieślak twierdzi, że ksiądz, który odpowiadał za przygotowanie dokumentu, prawdopodobnie nie jest prawnikiem kościelnym i nieco się zagalopował.
Zdaniem duchownego, informacja miała jedynie pokazać drogi, w jaki sposób "dzieci i dorośli uczniowie mają deklarować swój udział w naukach religii".
W związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego kuria diecezjalna w Kaliszu wydała instrukcję duszpasterską dla katechetów, w której zaleca, aby uczniów rezygnujących z uczęszczania na lekcje religii informowali, iż jest to forma "pisemnej apostazji". Szybko okazało się, że dokument jest sprzeczny z prawem kanonicznym.
Kuria przyznała się do pomyłki i w środę wycofała dokument. W najbliższym czasie instrukcja ma zostać poprawiona. Kanclerz Cieślak twierdzi, że ksiądz, który odpowiadał za przygotowanie dokumentu, prawdopodobnie nie jest prawnikiem kościelnym i nieco się zagalopował.
Źródło: TVN24