Apelował z Sejmu ws. alimentów. Dzieci posła Konfederacji walczą z nim w sądzie

Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek z mównicy sejmowej apelował o odpowiedzialność alimentacyjną. Tymczasem jego była żona twierdzi, że nie utrzymuje kontaktu z dziećmi, nie pokrywa dodatkowych kosztów i od lat nie zwiększył zasądzonych alimentów. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".

38. posiedzenie Sejmu X kadencji
08.07.2025. Warszawa. 38. posiedzenie Sejmu X kadencji. Fot. Filip Naumienko/REPORTER 
N/z: Grzegorz Placzek
Filip Naumienko/REPORTERApelował z Sejmu ws. alimentów. Dzieci posła Konfederacji walczą z nim w sądzie
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Sejmowe deklaracje a rzeczywistość

W listopadzie 2024 roku poseł Grzegorz Płaczek z Konfederacji przemawiał w Sejmie przy okazji prac nad ustawą dotyczącą pomocy osobom uprawnionym do alimentów.

Przedstawił się jako wzorowy ojciec, który od kilkunastu lat regularnie przelewa alimenty. - Ojcem się jest, a nie bywa - mówił. Zaapelował też do innych ojców: jeśli nie płacisz alimentów, to "jesteś idiotą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To blef". Generał przestrzega przed działaniem Rosji

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", poseł płaci po 1250 zł na każde z dwójki dzieci, jakie ma z poprzedniego małżeństwa.

Choć ta kwota jest wyższa niż świadczenie z funduszu alimentacyjnego, nie była aktualizowana od 12 lat. Tymczasem jego dzieci domagają się wyższych alimentów – sprawa trafiła do sądu.

Alimenty bez korekty od 12 lat

Małgorzata Szponarska, była żona posła, podkreśla, że przez lata nie prosiła o podwyżkę. Sprawę skierowała do sądu dopiero, gdy jej były mąż – jako parlamentarzysta – musiał ujawniać dochody. Kobieta przyznaje, że liczyła na ugodę i próbowała mediacji. Płaczek jednak odrzucił tę drogę.

Jak twierdzi Szponarska, poseł jeszcze przed rozwodem związał się z inną kobietą i stopniowo tracił kontakt z dziećmi. Choć początkowo zapewniał, że będzie pokrywać także dodatkowe koszty – wyjazdy, leczenie czy korepetycje – miało się to wydarzyć tylko raz.

Spór o koszty wychowania

W pozwie z marca 2025 roku kobieta domaga się podwyższenia alimentów. Zaznacza, że dzieci uczą się w prywatnych szkołach, korzystają z zajęć dodatkowych i wymagają leczenia. Ona sama pracuje na czterech etatach, by pokryć koszty życia.

Poseł w odpowiedzi domaga się oddalenia powództwa i kwestionuje przedstawione rachunki, uznając część wydatków za "zbędne".

Grzegorz Płaczek nie odniósł się do zarzutów, mimo próśb dziennikarzy "Gazety Wyborczej" o komentarz. Stwierdził jedynie, że to sprawa prywatna.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska