"Cyniczna gra" Kaczyńskiego. Konfederacja nie chce paktować z prezesem PiS

Jarosław Kaczyński z jednej strony na zamkniętych spotkaniach krytykuje Konfederację i nazywa ją "zagrożeniem", a z drugiej - publicznie próbuje wymusić na niej podpisanie "Deklaracji Polskiej". - To hipokryzja Kaczyńskiego i gra polityczna, jesteśmy na to odporni - mówi nam jeden z liderów formacji Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka.

Jarosław Kaczyński obawia się Sławomira Mentzena Jarosław Kaczyński obawia się Sławomira Mentzena
Źródło zdjęć: © East News
Michał Wróblewski

Czwartek, 24 lipca, gościem poranka Wirtualnej Polski jest szef klubu parlamentarnego Konfederacji Grzegorz Płaczek. Rozmawiamy o Robercie Bąkiewiczu i jego "Ruchu Obrony Granic". Pytamy, czy Konfederacja dostrzega, iż PiS chce byłego organizatora Marszu Niepodległości - którego rząd Mateusza Morawieckiego wspierał milionami złotych - "wykorzystać" do politycznego neutralizowania formacji Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka.

Przewodniczący Płaczek nie zaprzecza. - Jarosław Kaczyński jest doświadczonym, groźnym politykiem. Zrobi wszystko, by ograniczać wpływy Konfederacji - mówi. - A więc groźnym dla waszej partii? - dopytujemy. - Przede wszystkim groźnym dla Polski - doprecyzowuje rozmówca WP. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kaczyński jest groźny dla Polski". Polityk Konfederacji nie gryzł się w język

Te słowa wybrzmiały zarówno w formacji Grzegorza Płaczka, jak i w PiS. Nasi rozmówcy z obu partii podkreślają: - To po prostu polityczna rywalizacja, nic osobistego. 

Ale to robienie dobrej miny do złej gry. Kaczyński Konfederacji nie zamierza odpuszczać, chce ją ograniczyć różnymi sposobami. W partii Mentzena i Bosaka zdają sobie z tego sprawę. - Okładają nas kijem, później chcą dać marchewkę, Kaczyńskiemu nie wierzymy na słowo - mówi jeden z posłów "Konfy". 

Faktem jest jednak, że politycy Konfederacji - a potwierdziło nam to kilku rozmówców z tego środowiska - mają w większym stopniu podkreślać różnice między ich formacją a PiS-em. - Mamy być tak samo antypisowscy, jak antyrządowi. Zachowywać równy dystans do obu partii, nie dawać pretekstu do spekulacji, że już szykujemy się na koalicję z jednymi czy drugimi - mówi nam polityk Konfederacji.

Czy koalicja z PiS jest możliwa? Czy to nierealny scenariusz? - dopytujemy Grzegorza Płaczka. - W polityce nie można wykluczać żadnego scenariusza, natomiast to nie oznacza, że my jesteśmy otwarci na jakiekolwiek koalicje. Nie ten czas, nie to miejsce - mówi poseł. 

Po tym podkreśla: - Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na to, jak PiS, za zgodą Jarosława Kaczyńskiego, realizowało szkodliwą politykę, choćby w zakresie Zielonego Ładu czy tzw. Polskiego Ładu. Pamiętamy, kto był premierem [Mateusz Morawiecki - przyp. red.] i co robił. I dziwimy się, jak to możliwe, że osoby, które być może łamały prawo, nadal zasiadają w ławach poselskich. 

Kaczyński boi się Konfederacji? "Nie chce żadnej koalicji"

Jarosław Kaczyński prowadzi względem Konfederacji niejednoznaczną grę. Z jednej strony - o czym opowiadają nam politycy PiS - przestrzega przed "brataniem się" z Konfederatami (jak na niedawnym klubie PiS) i nazywa ich "zagrożeniem", a z drugiej - proponuje podpisanie "Deklaracji Polskiej", by wspólnie "tworzyć opozycyjny front" przeciwko rządowi Donalda Tuska.

- Zwracamy się do Konfederacji o podpisanie tej deklaracji. Przedstawiamy ją publicznie i chcemy to uczynić przedmiotem dyskusji. To dzisiaj ważne. Musimy wiedzieć, kto czego chce i z czego wynikają podziały - powiedział Kaczyński na konferencji prasowej w piątek 25 lipca.

Co na to wicemarszałek Krzysztof Bosak? - Nie oglądałem konferencji prezesa Kaczyńskiego, rozumiem, że ma dla nas jakąś propozycję. Ale z tego, co wiem, nic na razie do nas ze strony PiS-u nie dotarło - przekazał Wirtualnej Polsce polityk Konfederacji. Z oceną "Deklaracji Polskiej" woli się wstrzymać.

Ze Sławomirem Mentzenem nie udało nam się skontaktować.

Niektórzy ludzie z Konfederacji nie mają wątpliwości: to "cyniczna gra" Kaczyńskiego, która "nie jest żadnym wyciągnięciem ręki" i "gestem przyjaźni", ale "moralnym szantażem" i próbą "postawienia Konfederacji pod ścianą". 

- Prezes Kaczyński powinien wreszcie zrobić rachunek sumienia za polityczne grzechy 8 lat rządów PiS, wyrazić skruchę i odbyć pokutę. Zamiast tego kładzie na stole deklaracje sprzeczne z praktyką jego rządów. Żadnych brudnych paktów, konkurujemy na wizję i programy dla Polski - komentuje jeden z czołowych polityków Konfederacji Przemysław Wipler.

Inny rozmówca z "Konfy" dodaje: - Pod płaszczykiem wyimaginowanego sojuszu Kaczyński znów w nas kopie, chce nas podzielić. Wprowadzić zamęt w wyborach, ale to gra znaczonymi kartami

Co na to inni?

- Przyzwyczailiśmy się do tego - mówi Grzegorz Płaczek. - Kaczyński zrobi politycznie wszystko, aby nie dopuścić do tego, by Konfederacja stała się partią numer jeden na prawicy - dodaje.

Kolejni posłowie "Konfy" przyznają, że nie ufają liderowi PiS. - Zgadzamy się ze wszystkim albo prawie wszystkim punktami deklaracji PiS, ale jesteśmy zdumieni hipokryzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego ws. masowej imigracji i uległości wobec Unii Europejskiej - powiedział dziennikarzom w Sejmie wiceszef klubu Konfederacji Michał Wawer.

"Odsuwanie PiS-u od władzy"

Jak twierdzi przewodniczący klubu Grzegorz Płaczek, "jeśli ktoś przez lata był panem i władcą na prawicy, przez osiem lat, kiedy trzeba było naprawiać kraj, zdewastowano ten kraj i nadal kraj jest dewastowany", to takie zachowania nie dziwią. - Kilku posłów PiS zorientowało się, że coś jest nie tak, ale opozycja wewnątrz PiS nie była na tyle silna, by obalić prezesa Kaczyńskiego - mówi Płaczek. 

I przyznaje: - Z punktu widzenia dobra państwa jednym z naszych celów jest odsuwanie PiS-u od władzy. Nasz program i wizja polityki jest lepszą alternatywą niż to, do czego Polacy przyzwyczaili się przez lata.

Czy posłowie PiS również widzą alternatywę w Konfederacji? - Są posłowie różnych partii, którzy patrzą w naszą stronę, bo nie sposób na nas w obecnej sytuacji nie patrzeć - przyznaje z uśmiechem szef klubu parlamentarnego "Konfy". 

Nie tylko prezes krytykuje Konfederację (choć publicznie wysyła sprzeczne sygnały). Zdobył się na to również dość przyjazny tej formacji Przemysław Czarnek. - Pewne elementy programowe Sławomira Mentzena na pewno nie mogą być realizowane, bo gdyby były zrealizowane, to - zgadzam się z panem prezesem Kaczyńskim - wylecielibyśmy jako państwo i społeczeństwo w kosmos i nigdy z niego nie wrócili - przyznał były minister edukacji.

- Przemysław Czarnek jest wiceprezesem PiS, więc przyjmuje narrację prezesa i partii - ucina Grzegorz Płaczek. 

Sam Czarnek przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że jego zadaniem jest nie budowanie sojuszu z Konfą, ale budowanie takiej siły PiS, by nie potrzebować koalicjanta. - Moje zadania w partii są między innymi takie, żeby oddziaływać na elektorat prawicowy tak, żebyśmy - PiS - wygrali te wybory stosunkiem głosów takim, żeby znów wygrać większością bezwzględną - powiedział.

Poseł Konfederacji: - PiS stroszy pióra. A prawda jest taka, że Kaczyński się nas boi.

Kaczyński z góry patrzył na "Konfę"

Politycy Konfederacji, pytani o prezesa Kaczyńskiego, pamiętają jego protekcjonalne wypowiedzi na temat Sławomira Mentzena sprzed kilku tygodni. Gdy lider Konfederacji zaprosił na spotkanie prezesa PiS (który sam chciał rozmowy z Mentzenem na temat "rządu technicznego"), to ten… odmówił. Powód? - Jest jednak pewna proporcja odnosząca się i do wielkości klubów, i do doświadczenia politycznego - stwierdził.

- My z Kaczyńskim pokoleniowo nie jesteśmy w stanie się dogadać. Z ludźmi z PiS można rozmawiać i myśleć o przyszłości, ale nie z Kaczyńskim - mówi nam jeden z czołowych polityków "Konfy". 

Sam prezes PiS nie szczędził ostrych słów Konfederacji. - To są pomysły szaleńców, to są pomysły dzieciaków. Tylko dzieci mogą uwierzyć w ich program. Nie wierzcie w to i nie wierzcie w nasze wspólne rządy - mówił w 2023 roku Kaczyński, dodając, że "program Konfederacji to jest doprowadzenie Polaków do nędzy".

- Nie wierzcie w to, że będziemy rządzić z Konfederacją. Nie będziemy - powtarzał lider PiS.

Polityk Konfederacji wspomina to z uśmiechem: - Akurat w tę obietnicę Kaczyńskiego jestem w stanie uwierzyć.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje