Apel do Ukraińców: "Opuście Krym"
Wicepremier Ukrainy, która pełni jednocześnie funkcję ministra ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy, zaapelowała do mieszkających na Krymie Ukraińców, by opuścili półwysep. Czy jest to zapowiedź kolejnych ukraińskich ataków na to okupowane przez Rosjan terytorium Ukrainy?
Nie ustają ukraińskie ataki na rosyjskie cele na Krymie. Wczoraj Ukraińcy zaatakowali kwaterę sztabu Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Także w sobotę w mieście słychać było eksplozje. Tym razem, jak przyznają rosyjscy blogerzy wojskowi, Ukraińcy mieli zaatakować port w Sewastopolu.
Tymczasem wicepremier Ukrainy Irina Wereszczuk, pełniącą również funkcję ministra ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów, zaapelowała do rodaków mieszkających na terenie okupowanego przez Rosjan Krymu, by opuścili półwysep.
"Po raz kolejny proszę Ukraińców, aby w miarę możliwości opuścili Krym. Poczekajcie na deokupację półwyspu na terytorium kontrolowanym (przez ukraiński rząd - przyp. red) lub w krajach trzecich" - czytamy na profilu minister na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Obiecywaliśmy, że ciąg dalszy nastąpi"
"Przecież obiecywaliśmy, że 'ciąg dalszy nastąpi'..." - napisał na swoim kanale na Telegramie Mykoła Ołeszczuk, dowódca ukraińskich sił powietrznych. W ten sposób odniósł się do piątkowych doniesień o ataku na sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie.
W ubiegłym tygodniu, ukraińskie siły przeprowadziły udany atak na stocznię w Sewastopolu. Uszkodzone zostały dwa okręty. To właśnie po tamtym ataku Ołeszczuk zapowiedział, że "ciąg dalszy nastąpi".
Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ocenił na jednym z portali społecznościowych, że istnieją dwa warianty przyszłości rosyjskiej Floty Czarnomorskiej: "samolikwidacja dobrowolna albo przymusowa".
Co może oznaczać sobotni apel wicepremier Ukrainy? To prawdopodobnie kolejna zapowiedź dalszych ataków na rosyjskie pozycje na Krymie. Ukraińcy od początku rosyjskiej inwazji nie ukrywają, że ich celem jest odzyskanie całego terytorium Ukrainy, w tym okupowanego przez Rosjan od 2014 roku Krymu.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski