Antyterroryści się pomylili. Weszli do złego mieszkania
Antyterroryści podczas próby zatrzymania poszukiwanego mężczyzny wdarli się do nie tego mieszkania. W środku natrafili na przerażoną matkę z dzieckiem. Podczas nalotu użyli granatu hukowego.
Do akcji doszło we wtorek około godz. 6 w bloku przy ulicy Jaśkowej Doliny w Gdańsku. Jak relacjonuje portal trojmiasto.pl, bydgoscy antyterroryści chcieli zatrzymać mężczyznę poszukiwanego za przestępstwa hazardowe.
Funkcjonariusze wyłamali zamek i użyli granatu hukowego. Wtedy zorientowali się, że weszli do niewłaściwego mieszkania - w środku zastali bowiem przestraszoną matkę z dzieckiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźna prowokacja Rosjan. Su-35 przeleciał tuż obok F-16 z USA
Poszukiwany na tym samym piętrze
Okazało się, że poszukiwany mężczyzna jest w mieszkaniu obok, na tym samym piętrze. Jak przekazała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy Monika Chlebicz, przestępca został zatrzymany.
Dodała, że matce oraz dziecku, którzy ucierpieli w wyniku pomyłki, udzielono wsparcia psychologicznego. Ale to nie koniec sprawy.
- Roszczenia wynikające z działań funkcjonariuszy zostaną omówione i uzgodnione z osobą poszkodowaną - przekazała Chlebicz.
Trwa także wewnętrzne śledztwo, które ma ustalić, kto stał za pomyłką.
Czytaj więcej: