"Antybiałoruską histerią w Polsce sterują Stany Zjednoczone"
Białoruski senator Mykoła Czarhiniec oświadczył, że postępowanie władz w Warszawie wobec Białorusi jest związane z jednej strony ze zbliżającymi się wyborami w Polsce, z drugiej zaś z naciskami USA.
26.07.2005 | aktual.: 26.07.2005 12:12
W opublikowanym we wtorek wywiadzie dla rządowo-parlamentarnego dziennik "Zwiazda" przewodniczący białoruskiej senackiej komisji ds. stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa narodowego powiedział, że "w ostatnim czasie działania polskich władz trudno wytłumaczyć z punktu widzenia dobrosąsiedzkich stosunków między dwoma słowiańskimi, ościennymi krajami, które mają wspólną historię".
Według niego, "przywódcy Polski są pod naciskiem USA, liderów niektórych europejskich państw i międzynarodowych organizacji, które próbują stworzyć antybiałoruski blok".
Wypowiedź Czarhińca "Zwiazda" zamieściła jako komentarz do opublikowanego we wtorek pełnego tekstu oświadczenia białoruskiego MSZ, w którym Mińsk zarzuca Polsce, że w ostatnim czasie dąży ona do wypaczenia stosunków dwustronnych. Wydane w piątek oświadczenie białoruskiego MSZ i oficjalny komentarz rzeczniczki ministerstwa, która mówi o rozpętaniu w Warszawie antybiałoruskiej histerii, zamieścił też rządowy dziennik "Respublika".