Antyamerykańskie demonstracje w Pakistanie
Antyamerykańskie demonstracje w Pakistanie (AFP)
Islamiści w Pakistanie wezwali w czwartek do
przeprowadzenia ogólnokrajowego protestu przeciw
decyzji władz o poparciu ewentualnego ataku USA na Afganistan.
20.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Nierozważna decyzja rządu nie zyska poparcia ludzi - powiedział Qazi Hussain Ahmed, lider islamskiej partii Jamaat-e-Islami. Dodał, że protest przeciw złożonej przez władze obietnicy udzielenia pomocy USA zaplanowano na piątek.
W środę prezydent Pakistanu generał Pervez Musharraf zapewnił, że spodziewana amerykańska akcja zbrojna nie jest wymierzona przeciw muzułmanom czy narodowi afgańskiemu. W Afganistanie przebywa jednak główny podejrzany o zorganizowanie 11 września ataków terrorystycznych w Nowym Jorku i Waszyngtonie, Osama bin Laden.
Radykalni członkowie ugrupowań islamskich nie zgadzają się ze stanowiskiem Musharrafa. To budzi obawy przed pojawieniem się fali przemocy w kraju. Wiele z tych grup jest dobrze uzbrojonych, a muzułmańscy duchowni otwarcie zapowiadają ogłoszenie dżihadu, czyli świętej wojny, przeciw USA, jeżeli Afganistan zostanie zaatakowany.
Wojsko pakistańskie zwiększyło środki bezpieczeństwa na kluczowych posterunkach. 15 tys. policjantów jest w stanie podwyższonej gotowości przed zapowiedzianym na piątek, przez muzułmańskich duchownych, strajkiem generalnym.
Wojsko otoczyło lotnisko, a wzmożone siły policyjne chronią konsulaty i siedziby niektórych firm w mieście.
Wiele szkół i sklepów będzie w piątek zamkniętych w obawie przed zamieszkami podczas protestów. Zamknięte będą także miejskie targi.(mk,mon)