Antony Blinken zatwierdzony przez Senat USA. Nowy szef dyplomacji ma polskie korzenie
Antony Blinken został zatwierdzony przez Senat Stanów Zjednoczonych na sekretarza stanu. "Za" nowym szefem dyplomacji odpowiedziało się 78 polityków, "przeciw" było 22. Co ciekawe - bliski współpracownik prezydenta Joe Bidena ma polskie korzenie, o których z dumą opowiada.
26.01.2021 21:25
Podczas przesłuchań na Kapitolu Antony Blinken zapowiedział, że w swojej pracy skupi się na ponownym zaangażowaniu wśród sojuszników USA, które zostały nadwyrężone podczas kadencji Donalda Trumpa oraz jego hasła "Po pierwsze Ameryka".
Polityk przyznał jednocześnie, że republikanin "miał rację stosując ostrzejsze podejście do Chin". Ta wypowiedź Demokraty przekonała (oprócz 50 kolegów z własnej formacji) 28 senatorów z Partii Republikańskiej, którzy poparli go w finalnym głosowaniu w izbie wyższej parlamentu.
Antony Blinken ma także dość bliskie relację z Polską. "Mój zmarły ojczym, Samuel Pisar, był jednym z 900 dzieci w swojej szkole w Białymstoku w Polsce, ale jedynym, które przetrwało Holokaust po spędzeniu czterech lat w obozach koncentracyjnych" - wyznał podczas prezentacji swojej kandydatury przez Joe Bidena.
Antony Blinken sekretarzem stanu USA. Historyczne nominacje do rządu
58-letni polityk ze wzruszeniem przywołał także historię, w której jego ojczymowi udało się uratować z leśnej kryjówki. Pewnego dnia odgłos czołgu, z którego wyłonił się "czarnoskóry żołnierz" - brygada okazała się amerykańska. "Pisar wypowiedział jedyne trzy słowa po angielsku, których nauczyła go matka: "God bless America" (amer. Boże, pobłogosław Amerykę)" - mówił wyraźnie poruszony Blinken.
Z kolei ojciec nowego sekretarza stanu USA jest szefem funduszu inwestycyjnego w Polsce, do którego należy znana w Polsce sieć 180 aptek Gemini. Donald Blinken w zeszłym roku zamierzał je sprzedać i wtedy oszacowano wartość tego biznesu na 2,5 mld złotych. Do transakcji jednak nie doszło.
Antony Blinken tym samym dołącza do rządu Joe Bidena. Wcześniej pozytywną rekomendacje otrzymała Avril Haines, która jako pierwsza kobieta w historii USA została dyrektorką wywiadu narodowego (skupia 18 agencji wywiadowczych). Do demokratycznej administracji weszli także Lloyd Austin - pierwszy czarnoskóry (emerytowany generał), który pokieruje departamentem obrony oraz Janet Yellen, która została pierwszą kobietą na czele departamentu skarbu.