Antoni Macierewicz uderza w Donalda Tuska
Wypowiedź Macierewicza to pokłosie zamieszania wokół kandydatury na stanowisko szefa Rady Europejskiej. O drugą kadencję na tej funkcji ubiega się Donald Tusk, który ma poparcie Europejskiej Partii Ludowej, zrzeszającej centroprawicowe ugrupowania w państwach Europy. Oficjalnym kandydatem polskiego rządu został jednak ogłoszony eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski.
O poparcie wśród unijnych krajów dla Saryusz-Wolskiego, w kuluarach spotkania unijnych szefów dyplomacji, zabiega w poniedziałek w Brukseli minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Minister zostaje w belgijskiej stolicy do wtorku.
Macierewicz przyznał, że on sam nie prowadził w Brukseli rozmów na temat kandydatury Saryusz-Wolskiego. - To jest domena ministra spraw zagranicznych i trzymam za niego kciuki oraz wspieram wszędzie, gdzie mogę - powiedział szef MON.
Decyzja, czy obecny szef RE Donald Tusk pozostanie na stanowisku szefa RE na kolejną, 2,5-roczną kadencję zapadnie na unijnym szczycie w Brukseli, który rozpocznie się w najbliższy czwartek.
Saryusz-Wolski poza EPL
Saryusz-Wolski tymczasem, wykluczony wcześniej z Platformy Obywatelskiej, znalazł się w poniedziałek poza partią europejskich chadeków. Pisaliśmy o tym tutaj. Europoseł ogłosił, że sam zrezygnował, natomiast szef Europejskiej Partii Ludowej Joseph Daul poinformował, że Polak został wykluczony.