Antoni Macierewicz tak naprawdę nie wierzy w zamach smoleński? Nowoczesna żąda wyjaśnień
Czy szef MON gra zamachem smoleńskim, aby tylko i wyłącznie budować swoją pozycję polityczną? Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka zaapelował do Antoniego Macierewicza, aby odniósł się do wypowiedzi b. szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Piotra Pytla, według którego szef MON powiedział, że "zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne".
Gen. Pytel relacjonował w poniedziałek na antenie TVN24, że Macierewicz powiedział mu na spotkaniu: "Przecież pan jest inteligentnym człowiekiem. Pan sobie zdaje sprawę z tego w sposób oczywisty, że zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne". - Z kontekstu tej wypowiedzi mogłem wywnioskować, że Macierewicz nawet nie wierzy w ten zamach - podkreślił generał.
- To są słowa, które brzmią bardzo wiarygodnie, nie mam żadnych powodów, żeby nie wierzyć generałowi, który jest osobą doświadczoną, był szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego - zaznaczył Szłapka.
W jego ocenie, szef MON powinien odnieść się do słów generała. - Macierewicz powinien odpowiedzieć na pytanie, czy zajmuje się kwestiami bezpieczeństwa, czy polityką, czy kwestia tzw. zamachu smoleńskiego jest tylko kwestią polityczną, czy on się zajmuje bezpieczeństwem - zaapelował poseł.
Macierewicz powinien dbać o honor
Nowoczesna pyta też Macierewicza, czym się zajmuje i czy panuje nad swoim resortem. - Tydzień temu szef MON mówił, że oddanie honorów (obecnie urlopowanemu szefowi gabinetu politycznego i rzecznikowi MON) Bartłomiejowi Misiewiczowi przez jeden z oddziałów wojskowych, to był jedyny taki przypadek, pojawiły się jednak kolejne nagrania, gdzie żołnierze jednej z brygady kolejny raz oddawali honory Misiewiczowi - 26-latkowi bez doświadczenia - przypomniał poseł Nowoczesnej.
Podkreślił, że Macierewicz powinien dbać o honor i szacunek dla polskiego żołnierza.
Arogancja Misiewicza
- Uderza ta arogancja. To, co najgorsze, to nie to, że pan Misiewicz przyjmuje honory, ale to, że są mu one oddawane. Oficerowie odchodzą, ponieważ chyba nie są w stanie znieść standardów w MON. Włamanie do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO to był akt przestępczy - mówił Pytel na antenie TVN24.
Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące nocnego wejścia do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, którym ponad rok temu dowodził Bartłomiej Misiewicz.
Pytel w październiku 2013 został pełniącym obowiązki szefa SKW, natomiast w styczniu 2014 premier Donald Tusk powołał go na stanowisko szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Posiadał wówczas stopień pułkownika. 2 kwietnia 2015 prezydent RP Bronisław Komorowski mianował go na stopień generała brygady. W listopadzie 2015 został odwołany z funkcji szefa SKW. Został odznaczony m.in. Brązowym Krzyżem Zasługi i Brązowym Medalem "za zasługi dla obronności kraju".
Wirtualna Polska chciała poprosić ministra o komentarz w sprawie słów gen. Pytela. Próbowaliśmy skontaktować się z Antonim Macierewiczem, jednak bezskutecznie.