Antoni Macierewicz nie chce rozmawiać o dymisji. "Będę wspierał ministra Błaszczaka"

- Nie myślę o nowym ugrupowaniu. To nie tyle kłamstwo, co próba destrukcji formułowana przez siły starego porządku z dużym wkładem dezinformacji ludzi z WSI - powiedział Antoni Macierewicz. Były szef MON podkreślił, że nowy minister obrony narodowej będzie kontynuował "rozmowy podjęte przeze mnie".

Antoni Macierewicz obwinia Rosjan za katastrofę w Smoleńsku
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Zrobię wszystko, żeby wesprzeć te siły, które zapewnią, że kontynuacja i realizacja tego planu będzie miała miejsce. To najwyższa racja stanu. Zapłaciliśmy olbrzymią cenę za tę szanse - powiedział w rozmowie z TV Republika Antoni Macierewicz.

Były szef MON zdecydowanie stwierdził, że nie ma zamiaru utworzyć kolejnej formacji politycznej. - Nie myślę o nowym ugrupowaniu. To nie tyle kłamstwo, co próba destrukcji formułowana przez siły starego porządku z dużym wkładem dezinformacji ludzi z WSI - stwierdził.

Macierewicz podkreślił, że "niektórzy niemądrzy ludzie z racji dezinformacji powtarzają takie głupoty". I dodał, że "będzie wspierał ministra Błaszczaka", który będzie "kontynuował rozmowy" podjęte przez Macierewicza.

WP Opinie: Macierewicz pokonany, ale nie zniszczony

- Niezwykłą odpowiedzią narodu jest zaufanie, którego żaden rząd w historii Polski, w historii Europy nie miał. To blisko 50 procentowe i wciąż rosnące poparcie. I to mimo tak trudnych zewnętrznych warunków, mimo plugastwa, które na nas spadało - podkreślił.

Szef podkomisji badającej katastrofę smoleńską oznajmił, że raport techniczny ukaże się w kwietniu. - Odpowiedzialność za cały dramat spada na stronę rosyjską - powiedział. Ale przyznał, że są osoby, które w to nie wierzą.

- Kornel Morawiecki jest takim człowiekiem, który odrzuca w ogóle możliwość odpowiedzialności strony rosyjskiej - zauważył Macierewicz i uznał, że jest to "decyzja polityczna". Dodał, że sprawa Smoleńska musi zostać wyjaśniona.

Źródło: TV Republika

Wybrane dla Ciebie

Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie