Annan nie chce ataku na Irak
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan powiedział w
niedzielę w Oslo, że nie byłoby rozsądne przedłużenie walki z
terroryzmem prowadzonej w Afganistanie przez atak na Irak.
09.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdaniem Annana, wszelkie próby czy decyzja zaatakowania Iraku doprowadziłyby do eskalacji działań wojennych w regionie. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - dodał sekretarz generalny ONZ.
Taką opinię Annan wyraził na konferencji prasowej w stolicy Norwegii, Oslo, gdzie w poniedziałek ma otrzymać tegoroczną pokojową nagrodę Nobla przyznaną jemu i kierowanej przez niego ONZ.
Od dłuższego czasu pojawiają się spekulacje o możliwym ataku na Irak. Niedawno dziesięciu członków amerykańskiego Kongresu wezwało prezydenta George'a W. Busha, aby USA przygotowały się do zaatakowania Iraku, ponieważ - ich zdaniem - gromadzona jest tam broń masowej zagłady.
Oprócz polityków, także wielu, szczególnie prawicowych, komentatorów i ekspertów nawołuje do zaatakowania Iraku. Bush wielokrotnie dawał do zrozumienia, że tego nie wyklucza. Ostatnio zaapelował do Husajna, aby ten zezwolił na powrót inspektorów ONZ, sugerując, że jeśli tego nie uczyni, Irak poniesie surowe konsekwencje tej decyzji.(Iza)