Anna Kornecka powraca z nową funkcją. Powołał ją Jarosław Gowin

Zdymisjonowana Anna Kornecka w piątek otrzymała nową funkcję. Będzie pełnomocnikiem ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Według wicerzecznika Porozumienia odniósł się do nowej funkcji Korneckiej. - Są jeszcze rzeczy, które po prostu minister Kornecka zrobić musiała - powiedział Jan Strzeżek.

Anna Kornecka i Jarosław GowinAnna Kornecka i Jarosław Gowin
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Piecyk
Sylwia Bagińska

"Z dniem dzisiejszym (piątek przyp. red.) powołałem min. Annę Kornecką na funkcję pełnomocnika ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu" - przekazał na Twitterze Jarosław Gowin.

Wcześniej polityk Porozumienia skrytykowała w wywiadzie założenia "Polskiego Ładu".

Zobacz też: Polski Ład zagrożony przez Porozumienie? Gorzkie słowa Anny Korneckiej

Dymisja Anny Korneckiej "absolutnym błędem"

W trakcie piątkowej konferencji prasowej do nowej funkcji Anny Korneckiej odniósł się Jan Strzeżek. Wicerzecznik Porozumienia przekazał, że dymisja była naruszeniem umowy koalicyjnej i zaznaczył, że był to "absolutny błąd".

Rzecznik dodał również, że Kornecka ma jeszcze nieskończone projekty w resorcie, które są bardzo ważne z punktu widzenia państwa i koniecznie trzeba je zakończyć. Strzeżek przypomniał o sobotnim spotkaniu zarządu Porozumienia i dodał, że zna kilku polityków, którzy chcą opuścić koalicję.

- Znam przynajmniej kilku polityków z zarządu Porozumienia, którzy chcą opuścić koalicję. Wszystko okaże się w sobotę na zarządzie partii, na stole jest każdy scenariusz - wskazał.

Dymisja Anny Korneckiej

Anna Kornecka o kulisach swojej decyzji opowiedziała w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.

- To dymisja nie za moją pracę, ale za to, że odważyłam się być szczera. Dowiedziałam się o niej w formie telefonicznej. Zadzwonił jakiś pracownik KPRM, a trzydzieści sekund po zakończeniu rozmowy Piotr Müller opublikował informację w mediach społecznościowych - przekazała Kornecka i dodała, że w tej sprawie nie otrzymała żadnych informacji od premiera.

Była już wiceminister Rozwoju, Pracy i Technologii odwołanie w formie pisemnej, a także podziękowania za współpracę od premiera otrzymała w czwartek 5 sierpnia.

- Myślę, że gdyby premier miał zastrzeżenia do mojej pracy, nie powierzałby mi tak odpowiedzialnych zadań. Recenzentem mojej pracy jest jednak społeczeństwo, nie premier Morawiecki - wskazała Kornecka.

Do swojej dymisji polityk Porozumienia odniosła się także w mediach społecznościowych. "Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija - pracować tak, jak całe Porozumienie" - napisała na Twitterze Kornecka.

Jeszcze przed dymisją, dokładnie we wtorek, Kornecka na antenie TVN24 skrytykowała propozycje z projektu "Polski Ład". Według jej oceny zaszkodzą one wielu obywatelom. Według polityk teza mówiąca o tym, że 90 proc. Polaków zyska na podniesieniu podatków dla przedsiębiorców, jest nieprawdą.

Wybrane dla Ciebie
Święczkowski chce pozwać Tuska. "Perfidne kłamstwo"
Święczkowski chce pozwać Tuska. "Perfidne kłamstwo"
To nie koniec ciepła? Takie są prognozy na 1 listopada
To nie koniec ciepła? Takie są prognozy na 1 listopada
Nowe sankcje na Rosję. Putin trywializuje
Nowe sankcje na Rosję. Putin trywializuje
Pluskwy w szkole w Warszawie. Trzeba odwołać zajęcia
Pluskwy w szkole w Warszawie. Trzeba odwołać zajęcia
Tragedia w Tatrach. Znaleziono ciało polskiego turysty
Tragedia w Tatrach. Znaleziono ciało polskiego turysty
Wypadek przy Galerii Mokotów. Ciężarówka uderzyła w autobus ZTM
Wypadek przy Galerii Mokotów. Ciężarówka uderzyła w autobus ZTM
Zabrali małe dziecko na Rysy. Przewodnik o szczegółach akcji
Zabrali małe dziecko na Rysy. Przewodnik o szczegółach akcji
Premier Finlandii: "Niech Tomahawki spadną na Putina"
Premier Finlandii: "Niech Tomahawki spadną na Putina"
Pies zaatakował dziecko w lesie. Chłopiec jest w szpitalu
Pies zaatakował dziecko w lesie. Chłopiec jest w szpitalu
Pociągi staną na godzinę przez zmianę czasu. Podano listę
Pociągi staną na godzinę przez zmianę czasu. Podano listę
Trump ostrzega Izrael. "Straci poparcie"
Trump ostrzega Izrael. "Straci poparcie"
Ceny kawy biją rekordy. Będzie jeszcze drożej
Ceny kawy biją rekordy. Będzie jeszcze drożej