Anna Duricka, świadek zabójstwa Borysa Niemcowa, boi się o swoje życie. Objęto ją ochroną
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oraz milicja wzięły pod ochronę świadka zabójstwa Borysa Niemcowa - Annę Duricką. 23-letnia modelka towarzyszyła rosyjskiemu opozycjoniście, gdy zastrzelono go w pobliżu Kremla.
Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że po powrocie z Rosji Anna Duricka zgłosiła na milicję w położonej 100 kilometrów od Kijowa Białej Cerkwi, gdzie mieszkają jej rodzice, że jej życiu grozi niebezpieczeństwo. Sprawą zajęli się śledczy, a dziewczynie przydzielono państwową ochronę.
55-letni Borys Niemcow, jeden z najbardziej zagorzałych oponentów prezydenta Rosji Władimira Putina, został zastrzelony tydzień temu na moście w pobliżu Kremla, gdy wracał z kolacji, na której był z ukraińską modelką. Hannie Durickiej nic się nie stało. Pozostaje ona głównym świadkiem morderstwa.
Zdaniem większości polskich i ukraińskich ekspertów, przyczyny zabójstwa były polityczne. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy, a zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie określał rosyjską agresją. Niemcow miał wkrótce opublikować raport z dowodami obecności rosyjskich wojskowych w Zagłębiu Donieckim.
Z kolei moskiewscy eksperci twierdzą, że mógł on paść ofiarą ukraińskich albo rosyjskich nacjonalistów.
We wtorek polityk został pochowany na Cmentarzu Trojekurowskim w zachodniej części Moskwy.
Źródło: IAR, PAP