Andrzeja Dudę może dotknąć "fatum prezydenta". 3 niepokojące porównania do poprzednika [ANALIZA]
Andrzej Duda jest liderem zaufania, liderem sondaży prezydenckich w I i II turze, a większość Polaków ocenia jego prezydenturę pozytywnie. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie fakt, że Bronisław Komorowski na początku 2015 roku miał… jeszcze lepsze sondaże. Oto 3 niepokojące dla Andrzeja Dudy porównania z Bronisławem Komorowskim, które mogą przyprawić go o ból głowy.
Andrzej Duda jest niekwestionowanym faworytem w wyścigu prezydenckim w Polsce. Mogłoby się wydawać, że jego pozycja w walce o pałac prezydencki jest niezagrożona.
Problem polega na tym, że 5 lat temu dokładnie w tym samym momencie kampanii prezydenckiej, Bronisław Komorowski miał zdecydowanie lepsze sondaże niż obecna głowa państwa. Porównajmy sytuację wyjściową Andrzeja Dudy z sytuacją Bronisława Komorowskiego 5 lat temu.
Porównujemy sondaże ze stycznia 2015 roku z tymi ze stycznia 2020 roku i tak oto powstaje zestawienie 3 porównań z Bronisławem Komorowskim, które nie spodobają się Andrzejowi Dudzie.
1. Sondaże Prezydenckie - I tura
Zacznijmy od sondaży wyborczych. Te dla Bronisława Komorowskiego w styczniu 2015 roku były bardzo korzystne, średnia sondaży w styczniu dawała Bronisławowi Komorowskiemu (po rozdzieleniu niezdecydowanych) aż 66 proc. poparcia przy 22 proc. poparcia dla Andrzeja Dudy.
Przy wynikach sprzed 5 lat średnie poparcie dla Andrzeja Dudy wypada niezwykle blado. Patrząc na średnią sondaży z prognozy StanPolityki.pl, wynik Andrzeja Dudy to “tylko” 46 proc. przy 26 proc. poparcia dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Jeszcze większą dysproporcję widać, gdy porównamy sondaże dotyczące II tury wyborów. W styczniu 2015 roku sondaże pokazywały, że gdyby doszło do II tury Komorowski – Duda, wynik tych wyborów kształtowałby się na poziomie 75 proc. do 25 proc. na korzyść byłego prezydenta.
Dziś wynik Andrzeja Dudy w starciu z Małgorzatą Kidawą-Błońską w II turze waha się pomiędzy 55:45 do nawet remisowego 50:50 z sondażu IBSP.
Incydent na spotkaniu z prezydentem. Ogłaszał wtedy start w wyborach [ZOBACZ WIDEO]
Pamiętajmy też, że w historii wszystkich kampanii prezydenckich, każdy bez wyjątku prezydent ubiegający się o reelekcję (Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski) w trakcie kampanii wyborczej tracił poparcie. Na razie brak argumentów na to, że Andrzej Duda wyłamie się z tej "tradycji".
2. Ocena Prezydentury
To, w jaki sposób oceniamy pracę prezydenta, powinno wpływać na naszą decyzję, czy chcemy wybrać go na następną kadencję. To swoiste przedłużenie umowy o pracę z prezydentem. Skoro oceniamy tę pracę dobrze, to nie powinno być problemu, prawda?
W styczniowym sondażu Kantar dla Faktów TVN 56 proc. Polaków oceniło prezydenturę Andrzeja Dudy "dobrze", a 37 proc. oceniło ją "źle". Wynik ten może wydawać się imponujący, skoro ponad połowie Polaków podoba się, w jaki sposób Andrzeja Duda sprawuje swój urząd.
Problem polega na tym, że jeśli popatrzymy na ocenę prezydentury Bronisława Komorowskiego w styczniu 2015 roku, to te oceny są jeszcze lepsze. W badaniu TNS (czyli dzisiejszego Kantaru) aż 65 proc. Polaków oceniało prezydenturę Bronisława Komorowskiego "dobrze", a tylko 23 proc. oceniało ją "źle".
Czyli kolejny raz Bronisław Komorowski miał lepsze sondaże w styczniu 2015 roku niż Andrzej Duda w styczniu 2020 roku.
3. Zaufanie do Prezydenta
Prezydent jako lider zaufania wśród polityków to w Polsce dosyć długa tradycja, dlatego nie jest tajemnicą, że Andrzejowi Dudzie ufa najwięcej Polaków. W styczniowym sondażu CBOS aż 64 proc. Polaków zadeklarowało, że ufa Andrzejowi Dudzie, a *23 proc. *zadeklarowało, że mu nie ufa.
Jego głównej kontrkandydatce, czyli Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, ufało w styczniu 37 proc. Polaków, a nie ufało 25 proc., czyli różnica w zaufaniu pomiędzy głównymi konkurentami w starciu prezydenckim wynosiła prawie 40 p.p.
Jednak gdy przyjrzymy się zaufaniu do głowy państwa w styczniu 2015 roku, jest ono jeszcze bardziej imponujące. W sondażu CBOS na początku 2015 roku prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu ufało aż 78 proc., a nie ufało tylko 10 proc. badanych.
Jego główny już wtedy konkurent Andrzej Duda mógł liczyć na zaufanie 23 proc., a nieufność deklarowało 16 proc. Warto zaznaczyć, że na tym etapie kampanii Andrzeja Dudy nie kojarzyło aż 36 proc. Polaków. Różnica w zaufaniu pomiędzy Bronisławem Komorowskim a Andrzejem Dudą wynosiła aż 55 p.p.
Finał tej historii wszyscy znamy, prezydentem został Andrzej Duda, pokonując w II turze wyborów Bronisława Komorowskiego stosunkiem 51,5 proc. do 48,5 proc.
O autorze: Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, założyciel serwisu StanPolityki.pl. Specjalizuje się w badaniach, analizach i prognozach wyborczych.
Chcesz przeczytać więcej na ten temat? Zajrzyj na StanPolityki.pl
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.