Chciałbym pana zapytać, co już odpowiedział pan może Andrzejowi Sośnierzowi, który mówi, że najsłabszym ogniwem walki z koronawirusem jest minister zdrowia, Łukasz Szumowski?
Jak pan się czuje jako najsłabsze ogniwo tej walki?
No, tutaj trzeba panu posłowi Sośnierzowi zostawić wenę twórczą. Trudno, żebym się odnosił.
Pamiętajmy, że pan poseł chciałby bardzo zarządzać systemem ochrony zdrowia - no niestety okazało się w konkursie, że nie do końca pamięta.
Może pamięta już dawną organizację, a współczesna jest zupełnie inna. Nie umniejsza to jego zasług, które miał swego czasu.
Teraz jest sytuacja drastycznie inna. Czyli co? Sośnierz atakuje Szumowskiego z zawiści, że nie robi tego, co ma robić? Nie.
Myślę, że po prostu ma inną wizję, która nie przestaje do współczesnych systemów, do współczesnych metod. Taką, która była bardzo dobra kiedyś.
Zresztą umówiliśmy się - na Zgromadzeniu Narodowym się spotkaliśmy, umówiliśmy się, pan poseł Sośnierz poprosił o spotkanie, ja oczywiście jestem otwarty i chętnie się z nim spotkam.
Chętnie mu przedstawię, jak to naprawdę teraz wygląda. Myślę, że w tej sytuacji na pewno zmieni też swoje podejście.
A może w takim razie Andrzej Sośnierz chciałby zastąpić pana na stanowisku ministra zdrowia? Szykuje się rekonstrukcja - być może gra o to, żeby ministra Szumowskiego wygryźć?
Panie redaktorze. Myślę, że takich chętnych do tego stanowiska w czasie walki z koronawirusem naprawdę nie ma wielu.
To nie jest miejsce, gdzie człowiek spokojnie wykonuje swoją pracę i funkcjonuje. Raczej jest to front walki.
A w takim razie pan by chętnie już opuścił to stanowisko? Nie. Czy zadeklarował pan Jarosławowi Kaczyńskiemu - tak będę trwał, jestem gotowy być dalej Ministrem Zdrowia?
Znaczy oczywiście w takiej sytuacji jak mamy, nigdy nie można w ogóle rozmawiać o opuszczaniu okrętu. Ja akurat jestem żeglarzem i sternikiem, i wiem, że takich rzeczy się nie robi.
Ale też troszeczkę poznałem te mechanizmy, udało się na początku epidemii wypracować dobrych.
Teraz też jest czas na to, żeby również wdrożyć tego typu regulacje w obszarach, gdzie jest więcej wirusa.
Czyli podsumowując ten wątek, rozumiem, że rekonstrukcja rekonstrukcją, ale Łukasz Szumowski dalej będzie ministrem zdrowia?
Rekonstrukcja rekonstrukcją - Łukasz Szumowski na razie walczy z koronawirusem.