Andrzej Duda zaprosił aktywistę LGBT do Pałacu Prezydenckiego. "Trzymam go za słowo"
Prezydent po jednym ze spotkań wyborczych rozmawiał z działaczem LGBT. Aktywista stwierdził, że to nie były najlepsze warunki do wymiany zdań, więc dostał zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego. Bartosz Staszewski zarzucił Andrzejowi Dudzie, że "powinien wstydzić się swoich słów".
15.06.2020 | aktual.: 15.06.2020 21:28
Andrzej Duda odwiedził w poniedziałek Lublin, jako kolejne miasto w kampanii prezydenckiej. Atmosfera była napięta, w związku z ostatnimi wypowiedziami prezydenta o LGBT. Oliwy do ognia dolali także politycy Prawa i Sprawiedliwości, czyli partii, z której wywodzi się głowa państwa. Na spotkaniu z prezydentem pojawiło się sporo tęczowych flag. Duda podszedł do jednej z osób z banerem popierającym prawa osób homoseksualnych.
Aktywista LGBT rozmawiał z Andrzejem Dudą
Mężczyzną okazał się być Bartosz Staszewski, który w mediach społecznościwych przedstawia się jako aktywista na rzecz LGBT. Podczas przemówienia prezydenta stał tabliczką "jesteśmy ludźmi, a nie ideologią". Protestujący opowiedział jak wyglądało spotkanie z głową państwa. Zdradził, że rozmawiał z Dudą przez kilka minut.
Przeczytaj: Burza wokół LGBT. Stanowcze słowa Zofii Romaszewskiej, doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy
Działacz powiedział prezydentowi, że "kamienie na marszach równości to efekt homofobii, jaką sieje PiS". Według Staszewskiego głowa państwa "powinna się wstydzić za swoje słowa i nie powinna dzielić Polaków, bo to niegodne jego urzędu". "Powiedziałem, że nie chce się przekrzykiwać z jego zwolennikami" - wyjaśniał mężczyzna.
Zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego dla działacza LGBT
Aktywista stwierdził również, że "jako Polak ma prawo spotkać się z Dudą w lepszych warunkach i żeby wysłuchał osoby, którymi gardzi jego partia". Głowa państwa zgodziła się na taką propozycję i wysłała zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego. "Powiedziałem, że trzymam go za słowo. Przekazałem dane jego służbie. Czekam" - podsumował Staszewski.
Zobacz także: "Karta rodziny" Andrzeja Dudy. Grzegorz Schetyna: Kartę Rodziny podpisał ponad 6 lat temu Bronisław Komorowski
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl