ŚwiatAndrzej Duda: W Unii podejmowane są decyzje, które nas z niej wypychają. To jest wspólnota?

Andrzej Duda: W Unii podejmowane są decyzje, które nas z niej wypychają. To jest wspólnota?

- Jeśli nie jesteśmy szanowani, jeśli podejmowane są decyzje, które szkodzą polskim interesom, w jakimś sensie nas wypychają, to czy można powiedzieć, że to jest wspólnota? - pytał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie radiowej Trójce. Stwierdził też, że praktyki unijnego Trybunału Sprawiedliwości są "groźne i niebezpieczne dla suwerenności".

Andrzej Duda: W Unii podejmowane są decyzje, które nas z niej wypychają. To jest wspólnota?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Marcin Obara
Oskar Górzyński

W sobotnej audycji "Śniadania w Trójce", prezydent krytykował postawę Brukseli wobec Polski w kontekście sporu o praworządność. Komentując zastrzeżenia KE co do ustawy o Sądzie Najwyższym i postanowienie unijnego Trybunału o przywróceniu do sędziów przeniesionych w stan spoczynku, Duda stwierdził:

- Uważam, że Komisja Europejska nie ma racji. Uważam, że TSUE orzekając w tej sprawie, zajmował się naszą sprawą wewnętrzną. Mówiłem o tym np. kanclerz Angeli Merkel. Moim zdaniem praktyki TSUE są groźne i niebezpieczne dla suwerenności.

Jak dodał, działania Brukseli są wynikiem sporu ideologicznego, a w całej sprawie chodzi dodatkowo o wyścig o to, kto będzie przyszłym szefem Komisji Europejskiej. Duda odniósł się także do swojej szeroko krytykowanej wypowiedzi o Unii jako wyimaginowanej wspólnocie.

- Wszystko można wyśmiać. Ale jeżeli nie jesteśmy szanowani, jeśli podejmowane są decyzje, które szkodzą polskim interesom, jak chociażby kwestia pracowników w Unii Europejskiej, jeżeli są podejmowane decyzje, które w jakimś sensie nas wypychają ze wspólnoty, to czy można mówić, że ta wspólnota jest wspólnotą? - pytał retorycznie prezydent. Dodał, że chciałby, by Unia Europejska opierała się bardziej na "bratnich zasadach", podczas gdy obecnie jest na zasadach konkurencji.

Fort Trump to hasło umowne

Prezydent odniósł się też do kwestii proponowanej amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce. Stwierdził, że dyskusje w tej sprawie nadal trwają i liczy na to, że amerykańska obecność militarna się zwiększy. Przyznał jednak, że Amerykanie niechętni są budowaniu nowych "tradycyjnych baz wojskowych", takich jak np. Niemczech i że zamiast tego wolą obecność rotacyjną.

- Temat jest otwarty, a postaci obecności mogą być różne. Fort Trump jest hasłem przysłowiowym - powiedział Duda. Skomentował przy tym głośną rezygnację szefa Pentagonu Jamesa Mattisa. Według głowy państwa, tajemnicą poliszynela było to, że Mattis był negatywnie nastawiony do idei bazy w Polsce i być może jego odejście ułatwi negocjacje. Duda nie chciał natomiast komentować szeroko krytykowanej decyzji Donalda Trumpa w sprawie nagłego wycofania wojsk z Syrii. Jak powiedział, nie będzie oceniał decyzji podejmowanych przez prezydenta największego mocarstwa na świecie.

Duda: Pozostanę kandydatem PiS. Kaczyński tak mówił

Prezydent odniósł się też do spraw krajowych. Komentując pogłoski o możliwych przedterminowych wyborach stwierdził, że nic na ten temat nie wie. Zapewnił jednak, że jeśli chodzi o wybory prezydenckie 2020 roku, to on z pewnością będzie ubiegał się reelekcję jako kandydat Zjednoczonej Prawicy.

- Premier Jarosław Kaczyński kilkakrotnie powtarzał, że jestem i będę kandydatem Zjednoczonej Prawicy i PiS - powiedział prezydent.

Zobacz również: Duda dla WP: Tusk nie ma szacunku do Polski (( video_player http://wp.tv/?mid=2030486 false #adv=1# ))

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5359)