Andrzej Duda poszedł na urodziny Polsatu i podpadł PiS. Ostry atak Wyszkowskiego
Części wyborców Prawa i Sprawiedliwości nie spodobało się, że Andrzej Duda pojawił się na 25. urodzinach telewizji Polsat. "W przeddzień wprowadzenia stanu wojennego PAD publicznie oznajmia sprzymierzenie się z Układem Właścicieli III RP" - zarzucał mu Krzysztof Wyszkowski, działacz opozycji antykomunistycznej, wprowadzony przez PiS do Kolegium IPN.
12.12.2017 14:21
Prezydent Andrzej Duda chyba nieodwołalnie stracił zaufanie najbardziej skrajnej części elektoratu PiS. Przez niektórych jest krytykowany jak najostrzejsi wrogowie partii rządzącej. Nową falę krytyki pod adresem prezydenta wywołało pojawienie się Andrzeja Dudy na gali z okazji 25. urodzin telewizji Polsat. "W przeddzień wprowadzenia stanu wojennego PAD publicznie oznajmia sprzymierzenie się z Układem Właścicieli III RP. Wczoraj uczył o 'dobru wspólnym', a dziś udowadnia, że Polska jest 'wspólna' - patrioci mają pracować, a komunistyczni agenci zapewnią mu popularność i II kadencję!" - oburzał się na Twitterze Krzysztof Wyszkowski.
Członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, wybrany głosami PiS, oburzał się też na skecz twórców "Ucha Prezesa". - Kabaret to tylko lepszy lub gorszy dowcip, ale o jego znaczeniu decyduje publiczność. PAD tolerujący głupka z czarnym krawatem Kaczyńskiego i prześmiewcze cytowanie wypowiedzi z miesięcznicy sam sobie wymierzył policzek. Z tym śladem na twarzy zostanie" - pisał Wyszkowski.
Dawny opozycjonista sporo miejsca poświęcił też wizji prezydenckiej partii. "Ci, którzy akceptują tworzenie partii prezydenckiej, powinni dokładnie obejrzeć twarze publiczności na gali Polsatu - to oni będę stanowili elitę tej partii - to im będziecie musieli służyć, im klaskać i ich wybierać" - pisał Wyszkowski. "Zdaje się, że wielbiciele PADa mają już tylko jeden, ale poważny, problem - im już nic nie śmierdzi, ale czy Pierwsza Dama zgodzi się na osobisty udział w tym bezwstydnym obrzydlistwie zbratania się z lumpenelitą III RP?" - pytał. W kolejnym tweecie dodawał: ""Partia prezydentowa" (PJN - Prezydent Jest Najważniejszy) nie będzie partią rejestrowaną, a "ugrupowaniem sieciowym", w którym strukturę będą stanowić (już stanowią?) kadry b. komunistycznych służb specjalnych + współwłaściciele III RP z Solidarności (np. dawna Młoda Polska)".