Andrzej Duda o "lex TVN". Głos sprzeciwu z rządu Zjednoczonej Prawicy
- To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów. Po pierwsze, ze względu na ochronę własności, do której wiadomo, jaki stosunek mają Amerykanie, a po drugie, z uwagi na wartość wolności słowa, która generalnie w USA, generalnie w mediach jest dosyć bezwzględna - powiedział Andrzej Duda o "lex TVN" na antenie TVP Info. Jego wypowiedź komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Czy zgadza się z prezydentem? - Nie, ja uważam, że ustawa porządkuje system prawny, że kasuje lukę prawną, którą mocarstwo amerykańskie, czy jakiekolwiek inne mocarstwo, może wykorzystać. Kapitał spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie powinien przekraczać 49 proc., a w tym przypadku mamy do czynienia z kruczkami prawnymi, które sprawiają, że ktoś przymyka na to oko, bo ma jakieś spółki-córki, wnuczki czy inne - mówił Woś. - Po owocach ich poznacie. Dzisiaj widzimy, jakie owoce przyniosły weta z 2017 roku, jaki wściekły atak ze strony UE. Co się stanie z ustawą medialną? Nie wiem, ale cały nasz obóz przed każdymi kolejnymi wyborami jednoznacznie mówił o konieczności wzmocnienia kapitału polskiego na rynku medialnym - podkreślił wiceminister.