Andrzej Duda nie pojawił się w amerykańskim show telewizji FOX News
Zapowiadano, że Andrzej Duda udzieli wywiadu kontrowersyjnemu amerykańskim publicyście Tuckerowi Carlsonowi w Fox News. Nie pojawił się jednak w programie.
O tym, że prezydent będzie rozmawiał w telewizji FOX News z Tuckerem Carlsonem, znanym dziennikarzem prawicowych mediów w Stanach Zjednoczonych, zapowiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Carlson znany jest z wyjątkowo kontrowersyjnych wypowiedzi. Jest oskarżany o rasizm oraz rozpowszechnianie teorii spiskowych. Publicysta krytykował często NATO. - Nasze dzieciaki mają ginąć za Łotwę, bo w jakiś sposób ma to chronić rządy prawa? - pytał byłego doradcę Obamy. Stwierdził też, że Polska nie należy do rdzenia Europy Zachodniej.
Gdy prezydentem Stanów Zjednoczonych był jeszcze Donald Trump, amerykańscy eksperci przedstawiali Tuckera Carlsona jako najbardziej wpływowego doradcę przywódcy USA. Dziennikarz niejednokrotnie stawał w jego obronie. W pewnym momencie mówiło się nawet, że może on zostać nowym wiceprezydentem.
Rozmowa z Andrzejem Dudą miała być emitowana o godz. 2:00 w nocy z piątku na sobotę.
Prezydent udzielił za to w piątek wywiadu dla TVP oraz TVN24. - Zachęcam do tego, aby się szczepić, bo to znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że nic złego nam się nie stanie nawet, jeśli zachorujemy - mówił w rozmowie z TVN24.
Zapytany, czy nie boi się zakażenia koronawirusem, stwierdził: "Przeszedłem już koronawirusa prawie rok temu (...), potem się zaszczepiłem i lekarze gwarantują mi, że w żaden groźny sposób - nawet, gdybym się zainfekował, nie powinienem tego przejść. Podchodzę do tego na zasadzie: jak się zainfekuję, to przechoruję po raz kolejny, ale wierzę w to, że żadnych groźnych skutków dla mojego zdrowia nie powinno to spowodować".
Kancelaria prezydenta poinformowała w piątek o zakończeniu wizyty w Stanach Zjednoczonych.