Andrzej Duda na Twitterze: każdy ma prawo mieć swoje preferencje
Andrzej Duda aktywnie udziela się na Twitterze. Nie tylko pozdrawia internautów, ale też odpowiada na stawiane pytania i zarzuty. Jak te, które dziś wysnuła lewicowa blogerka Anna Dryjańska zaatakowana przez Krystynę Pawłowicz.
"Czy niemal połowa społeczeństwa, która na Pana nie głosowała, powinna się martwić o swoje obywatelstwo?" - takie pytanie zadała prezydentowi Andrzejowi Dudzie na Twitterze lewicowa publicystka i blogerka Anna Dryjańska.
Andrzej Duda nie pozostał obojętny zarówno na zapytanie blogerki, jak i wpisy Krystyny Pawłowicz. Prezydent elekt uważa, że jego deklaracje należy oceniać w kategorii nie tylko słów, ale i czynów.
Anna Dryjańska odniosła się też do wpisów Krystyny Pawłowicz mówiąc, że niepokoi ją, że wyborcy prezydenta sugerują jej, jakoby nie głosując na niego zdradziła Polskę.
"Z całym szacunkiem, ja tak nie uważam. Każdy ma prawo mieć swoje preferencje, a polityk podlega ocenie." - skomentował zarzut Andrzej Duda.